Napastnik reprezentacji polski oraz zawodnik Herthy Berlin, Krzysztof Piątek wrócił z wypożyczenia. Wyraził jednak chęć ponownego opuszczenia klubu na jakiś czas, lub nawet odejścia na stałe. Gdzie trafi reprezentant Polski? Mówi się o dwóch drużynach.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Krzysztof Piątek jest jedną z czołowych twarzy ofensywy polskiej reprezentacji. Ostatnio zabłysnął między innymi w meczu sparingowym ze Szkocją, w którym strzelił wyrównującego gola z rzutu karnego.
Z kolei największe osiągnięcia klubowe polskiego zawodnika przypadają na czas jego pobytu w Milanie, gdziezdobył tytuł króla strzelców Pucharu Włoch. Wtedy jego wartość na rynku transferowym, według serwisu transfermarkt.pl, wynosiła ok. 40 mln euro. Obecnie serwis podaje, że spadła ona do 12 mln.
W styczniu 2020 roku zawodnik trafił do Herthy Berlin. Niestety zaliczył tam poważny spadek formy, co spowodowało wypożyczenie piłkarza do włoskiej Fiorentiny. Tam także nie błyszczał, dlatego po upływie wypożyczenia klub nie zdecydował się na wykupienie polskiego napastnika.
Sam Piątek najchętniej wróciłby do Włoch, ponieważ tam się czuł najlepiej i tam odnosił największe sukcesy, ale wszystko zależy od władz klubu z Berlina. W mediach nie brak jednak spekulacji na temat transferu Piątka. Najczęściej mówi się o dwóch klubach, które mają być zainteresowane wypożyczeniem Polaka.
Pierwszym jest włoska Salernitana. Klub, który w poprzednim sezonie wywalczył pozostanie w Serie A, zdobywając jeden punkt więcej od Cagliari.
Ten transfer zdaje się najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. Sam właściciel klubu Danilo Iervolino, w rozmowie z TuttoMercatoWeb.com, stwierdził, że dopinane są już ostatnie kwestie transferu. – Ciężko pracujemy, aby Piątek był jak najszybciej dostępny – dodał.
Piątek jednak zostanie w Niemczech?
Ostatnio na twitterze Floriana Plettenbeerga pojawiła się infromacja, która może zmienić zdanie polskiego napastnika. Zainteresowanie nim miała wykazać niemiecka Borussia Dortmund (BVB). Wicemistrz Niemiec po odejściu młodego Erlinga Hallanda, do Manchesteru City, ściągnął na jego miejsce byłego zawodnika Ajaxu Sébastiena Hallera.
Okazało się jednak, że Iworyjski piłkarz zmaga się z zapaleniem jądra i nie sposób w tym momencie stwierdzić na jak długi czas wykluczy go to z gry w piłkę. Kandydatem na jego zastępstwo ma być między innymi Krzysztof Piątek. O przymiarkach do Piątka pisze na Twitterze dziennikarz niemieckiej redakcji SKY Sports Florian Plettenberg.
"W przypadku konieczność zastąpienia przez BVB Hallera są cztery opcje, BVB dyskutuje nad Icardim, Piątkiem, Cordobą oraz Dzeko. W tym momencie nie ustalono nic konkretnego. W tym tygodniu bedzie diagnoza ws. Hallera" – napisał Plettenberg.
Miejmy nadzieję, że gdziekolwiek powędruje polski snajper, wróci tam do swojej najlepszej formy.