Shakira i Gerard Pique kilka tygodni temu oficjalnie ogłosili, że nie są już razem. Tymczasem media obiegły zaskakujące wieści. Piosenkarka i piłkarz zamierzają spędzić razem wakacje. Wszystko po to, aby ich rozstanie negatywnie nie odbiło się na dzieciach.
Przypomnijmy, że Shakira i Gerard Pique poznali się w 2010 roku na planie teledysku do piosenki "Waka Waka". Szybko między nimi zaiskrzyło. Nigdy nie zdecydowali się na zawarcie małżeństwa, ale doczekali się dwóch synów - Milana i Sashy.
Na początku czerwca hiszpańskie media podały, że para przeżywa poważny kryzys. Sportowiec miał się wyprowadzić od rodziny i zamieszkać w swoim starym mieszkaniu w Barcelonie.
Nie trzeba było długo czekać na komentarz samych zainteresowanych. Ogłosili wówczas, że ich związek przechodzi do historii. "Z przykrością potwierdzamy, że rozstajemy się" – przekazali. "Ze względu na dobro naszych dzieci, które są dla nas najważniejsze, prosimy o uszanowanie ich prywatności. Dziękujemy za wyrozumiałość" – czytamy w ich oświadczeniu.
Według medialnych doniesień byli partnerzy spierają się o prawo do wychowywania dzieci. Shakira chce przenieść się do Miami w Stanach Zjednoczonych. Z kolei Pique nie jest temu przychylny – chce, aby Milan i Sasha zostali w Barcelonie. Sprawa została więc oddana w ręce prawników.
Mimo tego rodzicom ma ponoć zależeć, aby proces nie wywołał u ich pociech złych emocji. Dlatego przed definitywnym rozstaniem zaplanowali wspólne wakacje na Bahamach. Tę informację przekazali dziennikarze w meksykańskim programie telewizyjnym "Chisme No Like per Marca".
- To szaleństwo. Zamierzają wyjechać na wakacje na Bahamy. Będą bawić się w szczęśliwą rodzinę, a po powrocie do Hiszpanii podpiszą separację - można było usłyszeć z ust spikerki.
Choć piosenkarka i piłkarz nie byli nigdy małżeństwem, to kluczową kwestią po rozstaniu pozostaje podział opieki nad dziećmi. W tej sprawie bardzo trudno im się dogadać, bowiem każde z nich chce spędzać z chłopcami jak najwięcej czasu.
Jak podawała przed tygodniem hiszpańska "Marca", Shakira zaproponowała Gerardowi, że weźmie pod opiekę synów. Mieliby oni przeprowadzić się z nią do Miami. Gwiazda miała też opłacać swojemu byłemu partnerowi pięć razy do roku bilety na podróż do USA pierwszą klasą, aby piłkarz mógł odwiedzić swoje potomstwo. Milan i Sasha mogliby też spędzać z Pique lato.
Ponadto, aby sportowiec zgodził się na jej wyjazd z dziećmi z Hiszpanii, miała mu zaoferować, że spłaci 20 proc. jego długów, czyli ok. 2,5 mln dol (blisko 12 mln zł), które podobno zaciągnął z powodu problemów prawnych. Jednak Gerard Pique miał odrzucić wszystkie te propozycje.