40 pająków o różnych gatunkach znalazł pracownik firmy kurierskiej z Kutna w jednej z przesyłek, która miała trafić za granicę. W środku nie było żadnych dokumentów. Wszystkie zwierzęta miały być nielegalnie wysłane z Polski do Azji. Policja oddała je pod opiekę klinice weterynaryjnej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jeden z pracowników firmy kurierskiej w czasie kontroli paczki znalazł w niej 40 żywych pająków, przy których nie było potrzebnych dokumentów
Policja oddała zwierzęta pod opiekę weterynarzowi
Zwierzęta miały zostać wysłane z Kutna do Azji, prawdopodobnie pochodzą z prywatnej hodowli
40 pająków w przesyłce z Kutna
27 lipca wgodzinach popołudniowych policjanci z Kutna w województwie łódzkim otrzymali zgłoszenie od pracownika jednej z firm kurierskich. Podczas rutynowej kontroli przesyłki do Azjiodkrył jej dziwną zawartość. Okazało się, że w środku jest 40 żywych pająków różnych gatunków.
- Jak się okazało, podczas rutynowego sprawdzania zawartości paczki, która miała trafić do jednego z krajów w Azji, zostały znalezione żywe pająki. Wewnątrz przesyłki nie było żadnych dokumentów. Łącznie zabezpieczono 40 sztuk pająków różnej wielkości zapakowanych w pojemniki plastikowe i styropianowe — przekazała mł. asp. Daria Olczyk z kutnowskiej komendy.
Kurier zadzwonił na policję, bo w paczce nie było żadnych dokumentów, które potwierdzałyby przesyłkę tych zwierząt. Wszystkie pająki zostały przekazane pod opiekę powiatowemu lekarzowi weterynarii. Policjanci przyjęli zawiadomienie w tej sprawie i wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Podkreślili także, że zwrócą się o wydanie opinii do arachnologa.
Ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r. i Rozporządzenie Rady (WE) Nr 338/97 z dnia 9 grudnia 1996 r. mówi, że za nielegalne przewożenie zwierząt w celach handlowych grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.