Do naszego kraju z południa dociera front atmosferyczny wraz z płytkim niżem Frieda. Oznacza to, że ostatni weekend lipca upłynie nam pod znakiem intensywnego deszczu oraz burz. W sobotę rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaktualizował ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.
Od piątku obserwujemy znacznie załamanie się pogody. Jest to skutek niżu Frieda, który napływa nad Polskę. Deszcze i burze będą nam towarzyszyć zarówno w sobotę, jak i w niedzielę.
"Dziś pochmurno, tylko na północy więcej słońca. W centrum i na południu silne opady deszczu z sumą do 30-40 mm. Na południowym wschodzie burze z gradem i porywami do 75 km/h. Temperatura od 18 st. C w strefie opadów do 23 st. C na północy i 29 st. C na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany" - napisali w sobotę rano meteorolodzy z IMGW na Twitterze.
Instytut poinformował również, że wydane zostały kolejne ostrzeżenia hydrologiczne 1 i 2 stopnia: dla większości obszaru zlewni Warty oraz dla zlewni Strzegomki.
Z aktualizowanych alertów IMGW wynika, że obecnie ostrzeżenia drugiego stopnia (pomarańczowe) przed intensywnymi opadami deszczu obowiązują w województwach:
W wymienionych regionach prognozuje się opady o natężeniu umiarkowanym i silnym od 40 do nawet 70 mm. Z kolei alerty pierwszego stopnia (żółte) przed intensywnymi opadami deszczu wydane zostały dla województw wielkopolskiego, lubuskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego oraz mazowieckiego. Instytut wydaje także ostrzeżenia w związku z gwałtownymi burzami. Pomarańczowe alerty wydano na razie dla województw:
W związku z sytuacją hydrologiczno-meteorologiczną (intensywne opady deszczu i wzrosty stanów wód) IMGW uruchomiło także specjalną relację live, na której można będzie śledzić wydarzenia związane z pogodą w Polsce.