Doda od zawsze ochoczo eksponowała swoje zgrabne ciało. Piosenkarka jest dumna z tego, jak wygląda, mając 38 lat na karku. Może pochwalić się jedną z najbardziej zgrabnych sylwetek w rodzimym show-biznesie. Teraz zdradziła, co stoi za jej nienaganną figurą. Napisała, jaką dietę stosuje i wypunktowała złote rady. "Nie wystarczyłyby mi same geny po ojcu sportowcu" – zaznaczyła artystka.
Reklama.
Reklama.
Zgrabna i wysportowana figura Dody od lat budzi podziw wśród jej koleżanek z branży i fanów
W najnowszym poście Rabczewska wyjawiła, jakich złotych zasad się trzyma, by wyglądać, jak nastolatka
Powiedziała, jaką dietę stosuje. "Dobre nawyki żywieniowe potrafią zdziałać cuda. Mój ojciec wpoił mi je od dziecka" – zapewniła wokalistka
Perfekcyjne ciało Dody
Doda jest taką polską gwiazdą, która z roku na rok wygląda coraz lepiej i... młodziej! Choć artystka zawsze prezentowała się dobrze, to dopiero teraz, gdy ma 38 lat, jej figurę można określić mianem "formy życia".
Piosenkarka może pochwalić się sylwetką, z którą bez wstydu mogłaby pojechać na zawody bikini fitness i co więcej, prawdopodobnie uplasowałaby się całkiem wysoko. Jej wyrzeźbienie jest jednak bardzo kobiece. Warto jednak przypomnieć, że Rabczewska nigdy nie opowiadała się za głodówkami ani ekstremalnymi wyrzeczeniami na rzecz bycia szczupłą.
– Radzę całkowite i natychmiastowe zaprzestanie stosowania jakiejkolwiek diety. Nie jest sztuką schudnąć w dwa tygodnie 10 kilogramów, a potem przytyć dwa razy więcej – podkreśliła na łamach "Wprost" w 2019 roku.
Pod koniec marca bieżącego roku wokalistka rozmawiała z Krzysztofem Stanowskim w programie "Hejt Park". On wypytał ją o to, co stoi za formą, której zazdroszczą jej nieraz nastolatki. Wokalistka przyznała, że ma "super geny" i szybko przychodzą jej efekty pracy na siłowni. Powiedziała, że ćwiczy z trenerem zaledwie 2 razy w tygodniu, czyli nie jest to jakaś szalona dawka wysiłku fizycznego.
– Nie jem cukru od wielu, wielu lat, nie spożywam laktozy, nie jem glutenu. Jem ryby, jajka, kaszę, orzechy, ryże, nasiona różne, warzywa. Także owoce, ale przez to, że są z fruktozą, to jem je do godziny czternastej – zdradziła swój sekret.
– Ostatnio mi ktoś powiedział, że zupełnie nieświadomie całe właściwie życie robię tzw. okienko żywieniowe, czyli nie jem pięć godzin przed snem. Chcąc nie chcąc, robię sobie taki mini-post codziennie. I dużo, dużo wody – zaznaczyła.
Wtedy też Doda kilkukrotnie nadmieniła, że jest abstynentką od wielu lat. – Odkąd przestałam pić alkohol, wszystko się zmieniło. Uważam, że kobiety po 30. roku życia nie powinny w ogóle pić alkoholu i jeść czerwonego mięsa. Alkohol bardzo psuje urodę. Jak wykluczyłam te dwie rzeczy ze swojej diety, to sami widzicie – skwitowała.
Jaką dietę stosuje Doda? Dzięki niej może pochwalić się ciałem nastolatki
W najnowszym poście na Instagramie Doda eksponowała napięty brzuch i napisała co nieco o swoich złotych zasadach. Odniosła się zarówno do diety, jak i ćwiczeń. Zaznaczyła też, że bardzo ważny jest 8-godzinny, nieprzerywany sen.
"Zdrowa dieta to 70 proc. sukcesu, jeżeli chodzi o szczupłą sylwetkę, samopoczucie psychiczne, endorfiny, wygląd skóry twarzy i co najważniejsze, nasze zdrowie!" – napisała na wstępie.
"Odpowiednią żywnością wyleczyłam się z wielu swoich kłopotów zdrowotnych, mimo że wciskano mi farmaceutyki jako jedyne wyjście. Dobre nawyki żywieniowe potrafią zdziałać cuda. Mój ojciec wpoił mi je od dziecka, a potem jako dorosła osoba pielęgnowałam je i z każdym rokiem doceniałam ten dar" – dodała wokalistka.
Gwiazda zapewniła fanów, że jednak nic nie spada jej z nieba, sekret jej sylwetki to tak naprawdę dyscyplina i konsekwencja w działaniu. "Dziś mam 38 lat i ciało dwudziestolatki, ale nie wystarczyłyby mi same geny po ojcu sportowcu. Ruch dwa razy w tygodniu, dyscyplina, higieniczny tryb i dieta, która jest moim stylem życia, dały mi ten efekt" – skwitowała.
W komentarzach artystka opowiedziała też na pytania od obserwatorów. Dieta Dodyto 1500 kcal, bez laktozy i glutenu, oparta na warzywach i rybach. Korzysta z cateringu dietetycznego. Ponadto pije bardzo dużo wody. Ktoś spytał ją o to, jak rzucić palenie.
"Rzuciłam z dnia na dzień, 15 lat temu po latach palenia paczki dziennie. Silna wola" – odparła. Nie brakowało też komentarzy, w których kobiety zarzuciły Dodzie, że ma taką figurę, bo nie ma dzieci.
"Fajne ciało, ale chciałabym zobaczyć to ciało po urodzeniu dziecka, kobiety pracującej, gotującej i ogarniającej chatę samodzielnie, a nie stos ludzi, którzy wszystko koło ciebie robią i podają do rączki" – napisała jedna z nich. "Dobrze, postaram się urodzić za rok" – odpowiedziała Doda w swoim stylu.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.