nt_logo

Chorwaci ujawnili nowe informacje o losie części poszkodowanych. "Urazy zagrażają życiu"

Alicja Skiba

06 sierpnia 2022, 12:32 · 3 minuty czytania
W wypadku polskiego autokaru w Chorwacji, do którego doszło w sobotę rano, co najmniej 12 osób zginęło, a 32 zostały ranne. Dzięki relacji chorwackich mediów wiadomo już więcej o losie poszkodowanych. Sześciu spośród nich trafiło do Kliniku Dubrava w Zagrzebiu i ma urazy "potencjalnie zagrażające życiu".


Chorwaci ujawnili nowe informacje o losie części poszkodowanych. "Urazy zagrażają życiu"

Alicja Skiba
06 sierpnia 2022, 12:32 • 1 minuta czytania
W wypadku polskiego autokaru w Chorwacji, do którego doszło w sobotę rano, co najmniej 12 osób zginęło, a 32 zostały ranne. Dzięki relacji chorwackich mediów wiadomo już więcej o losie poszkodowanych. Sześciu spośród nich trafiło do Kliniku Dubrava w Zagrzebiu i ma urazy "potencjalnie zagrażające życiu".
6 osób rannych w wypadku w Chorwacji trafiło do szpitala, ich urazy są potencjalnie zagrażający życiu. Fot. Vjeran Zganec Rogulja / PIXSELL / Press Association / East News
  • Do wypadku doszło przed godz. 6:00. Prawdopodobnie kierowca polskiego autokaru usnął za kierownicą
  • Rzecznik MSZ Łukasz Jasina powiedział w TVN24, że wszystkie ofiary to "polscy obywatele"
  • Teraz dzięki chorwackim mediom wiadomo więcej o losie sześciorga poszkodowanych, którzy są hospitalizowani w Zagrzebiu

Jak poinformowali chorwaccy lekarze cytowani przez lokalne media, do szpitala przyjęto sześć osób z poważnymi obrażeniami ciała, z czego stan zdrowia czterech pacjentów jest niestabilny. - Są to urazy kości rąk, nóg, miednicy, kręgosłupa, złamania żeber i urazy kości twarzy — powiedział lekarz Domagoj Vergles. Jak dodał, urazy są potencjalnie zagrażające życiu.

Chorwacki minister zdrowia Vili Beros potwierdził, że w tragicznym wypadku polskiego autobusu na autostradzie w Chorwacji zginęło 12 osób a 32 są ranne, z czego 12 to nieletni. 19 pacjentów jest w ciężkim stanie. Szef resortu zdrowia odwiedził w sobotę wraz z polskim odpowiednikiem Adamem Niedzielskim, kilka godzin po katastrofie część ofiar, które przebywają w szpitalu w miejscowości Varazdin.

Jak przekazał, dwie osoby z sześciu, które są w Dubravie są w trakcie operacji. Szef chorwackiego resortu zdrowia podał również informacje o pozostałych rannych.

11 osób jest w klinice w Urazdinie. 5 z nich, poważnie rannych, umieszczono na oddziale intensywnej terapii a 6 pozostałych ma niewielkie obrażenia. W Cakovcu przebywa dwóch pacjentów, również lekko rannych, jak donosił minister Beros cytowany przez chorwackie media.

- W szpitalu uniwersyteckim w Zagrzebiu było sześć osób ciężko rannych, jedna z nich odeszła. Jeden pacjent jest operowany, zabieg będzie trwał długo, ponieważ poszkodowany odniósł liczne obrażenia, które zagrażają życiu — dodał Beros.

Z kolei, według informacji przekazanych przez szefa resortu, w stołecznym szpitalu traumatologicznym Sióstr Miłosierdza przebywa osiem osób, z czego cztery na oddziale intensywnej terapii. Dwie są operowane.

Hrvatska radiotelevizija relacjonuje, że do wypadku doszło ok. 5:40 rano na autostradzie A4 w kierunku Zagrzebia, między Jarkiem Bisaškim a Podvorecem w Chorwacji. Autokar z polską rejestracją zjechał z jezdni do rowu. Co najmniej 12 osób nie żyje, a 32 są ranne. Prawdopodobnie, jak przekazały chorwackie media, kierowca pojazdu zasnął za kierownicą.

Na miejsce wypadku udał się zastępca prokuratora na żupanię (jednostka administracyjna w Chorwacji - red. naTemat) varażdińską. Prowadzi dochodzenie we współpracy z policją. Ruch na autostradzie od węzła Breznik Hum do węzła Komin odbywa się na jednojezdniowej drodze.

Rzecznik MSZ Łukasz Jasina powiedział w TVN24, że "wszystkie ofiary to polscy obywatele". - Jesteśmy na etapie potwierdzania wszystkich obrazów, które do nas dotarły. Skupiamy się na pomocy dla polskich obywateli. Niewykluczone, że autokar podróżował do Medziugorie w Bośnii i Hercegowinie, ale jeszcze to potwierdzamy, czekamy też na oficjalne informacje naszych służb — mówił.

- Z tego, co się orientuje, była to zorganizowana wycieczka, niekoniecznie o celu turystycznym. Uruchomimy specjalną infolinię w sprawie wypadku polskiego autokaru. Autokar ma warszawskie rejestracje, na miejscu zdarzenia jest już nasz konsul — dodał.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że na miejsce wypadku udadzą się udadzą się minister zdrowia Adam Niedzielski i wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.

Do tragedii odniósł się na swoim Twitterze prezydent Polski Andrzej Duda, powiedział, że polskie służby ratownicze współpracują z chorwackimi.

Jak przekazał MSZ, ambasada RP w Zagrzebiu uruchomiła infolinię + 385 148 99 414, pod którą członkowie rodzin ofiar wypadku autokaru w Chorwacji mogą uzyskać informacje.