Powraca temat wspólnego startu w wyborach kukizowców i PiS. W weekend głos w tej sprawie zabrał rzecznik partii Jarosława Kaczyńskiego, Radosław Fogiel. Stwierdził, że jego ugrupowanie jest otwarte na jedną listę z Pawłem Kukizem. Były muzyk stawia jednak warunki, a czasu na ich spełnienie jest coraz mniej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Niedawno Paweł Kukiz ujawnił, że PiS zaproponowało mu wspólny start w wyborach parlamentarnych
Polityk stawia jednak partii rządzącej dwa warunki
Co na to PiS? O to zapytała rzecznika partii Polska Agencja Prasowa
Paweł Kukiz przyznał ostatnio w wywiadzie dla "Wydarzeń" Polsatu, że Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało mu wystartowanie ze wspólnej listy w najbliższych wyborach parlamentarnych. Lider Kukiz'15 miał jednak postawić pewne warunki, które musi spełnić partia Jarosława Kaczyńskiego, by przystał na tę propozycję.
– Były już propozycje wspólnego startu z Prawem i Sprawiedliwością. Ja z kolei komunikuję, że jeśli nie będzie sędziów pokoju i zmian w ustawie o referendum odwołującym wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, to o takim starcie w ogóle nie ma mowy – stwierdził kilka dni temu Paweł Kukiz.
Co na warunki Kukiza mówi PiS?
W weekend do sprawy wrócił PAP, który zapytał rzecznika Prawa i SprawiedliwościRadosława Fogla o ewentualny wspólny start jego partii z Kukizem. Jego odpowiedź była twierdząca.
– Jesteśmy otwarci na wspólny start z Pawłem Kukizem – stwierdził polityk, którego wypowiedź dla PAP cytuje "Super Express". Fogiel dodał, że Kukiz otrzymał ze strony PiS propozycję startu ze wspólnej listy w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.
Pytany o to samo Kukiz powtórzył swoją wypowiedź dla Polsatu.
- Nie będę rozmawiał o wspólnym starcie do momentu, kiedy nie zostanie uchwalona ustawa o sędziach pokoju i zmiana ustawy o referendach lokalnych, która obniża próg frekwencyjny przy odwołaniu burmistrza, wójta, prezydenta miasta - powiedział.
– Gdyby to zostało spełnione i gdyby była zapowiedź zmiany ordynacji wyborczej w kadencji 2023-2027 na model mieszany z uwzględnieniem jednomandatowych okręgów wyborczych - to jak najbardziej – dodał.
Co o warunkach Kukiza mówi PiS? Fogiel twierdzi, że o zmianach w ustawie o referendach jeszcze nie dyskutowano, ale co innego jeśli chodzi o sędziów pokoju. Tutaj rzecznik PiS ma lepsze wieści dla Kukiza.
– Liczymy, że sędziów pokoju uda się w październiku uchwalić całościowo razem ze spłaszczeniem struktur sądów – powiedział Fogiel.
Trzeba jednak zaznaczyć, że PiS ma coraz mniej czasu, żeby decydować o takich zmianach. Wybory już za pasem, a takie podstawy, jak wspólne listy wyborcze powinny być już niebawem ustalane.