nt_logo

Zachwyciły uczestników OFF Festivalu. I nie chodzi wcale o zespoły 

redakcja naTemat

17 sierpnia 2022, 16:24 · 2 minuty czytania
Muzyka. Atmosfera. Inspiracje. To tylko kilka czynników, które co roku przyciągają tłumy festiwalowiczów do katowickiej Doliny Trzech Stawów. W tym roku nie mogło być inaczej, bo na scenach OFF Festivalu pojawili się zarówno muzyczni giganci (Iggy Pop!), jak i gwiazdy alternatywy rozmaitych muzycznych gatunków. Ale ważne było również to, co działo się pomiędzy muzycznymi setami. 


Zachwyciły uczestników OFF Festivalu. I nie chodzi wcale o zespoły 

redakcja naTemat
17 sierpnia 2022, 16:24 • 1 minuta czytania
Muzyka. Atmosfera. Inspiracje. To tylko kilka czynników, które co roku przyciągają tłumy festiwalowiczów do katowickiej Doliny Trzech Stawów. W tym roku nie mogło być inaczej, bo na scenach OFF Festivalu pojawili się zarówno muzyczni giganci (Iggy Pop!), jak i gwiazdy alternatywy rozmaitych muzycznych gatunków. Ale ważne było również to, co działo się pomiędzy muzycznymi setami. 
Fot. Unsplash.com / Joey Thompson
  • Podczas tegorocznego OFF Festivalu jego uczestnicy mieli do dyspozycji kilka stref tematycznych. 
  • Festiwalowicze odwiedzali niezwykle różnorodną strefę gastro, polowali na nietuzinkowe pamiątki na OFF Markecie, korzystali z zajęć jogi i uczestniczyli w spotkaniach z interesującymi gośćmi spoza świata muzyki. 
  • Na OFF Festivalu nie zabrakło również miejsca, w którym można było porozmawiać o złych nawykach i zamienić je na lepsze.

Strefy na OFF Festivalu: Gastro, OFF Market i Kawiarnia Literacka

Są tacy, którzy pierwsze kroki na dowolnym muzycznym festiwalu zawsze skierują do strefy gastro. I nic w tym dziwnego, bo różnorodna i dobrze zaopatrzona “alejka jedzeniowa” jest niczym stacja benzynowa na długiej trasie — koniec końców zawsze trzeba na nią zjechać.

A na OFF Festivalu zajazdy były zacne. Kuchnia gruzińska sąsiadowała z meksykańską, a śląska z tajską. Można było złowić oryginalne holenderskie matiasy, albo w pośpiechu wsunąć miskę aromatycznego curry. Zwolennicy kuchni roślinnej mieli mocną, fastfoodową reprezentację w postaci “zielonych” burgerów i pizzy. Z kolei mięsożercom wrażeń dostarczał food truck serwujący wszelkiej maści… podroby. 

Na atrakcje mogli liczyć również ci, którzy nie wyobrażają sobie powrotu do domu bez jakiejś unikalnej pamiątki (albo kilku).  Jak co roku, OFF Festivalowych na wystawców można było liczyć. Nie ważne, czy planowaliście uzupełnić kolekcje komiksów, książek, winyli  czy… maskotek — na stoiskach można było znaleźć drobiazgi zadowalające nawet najbardziej wybredne (i wyrobione) gusta. 

Po zakupach należy się relaks — to wie każdy doświadczony bywalec festiwali. A że nie ma nic bardziej relaksującego, niż joga, to zajęcia prowadzone na terenie pola namiotowego budziły spore zainteresowanie. Podobnie jak zajęcia oddechowe, w których brali udział posiadacze trzydniowych karnetów.  

Głęboki, odświeżający umysł, wdech można było wziąć podczas spotkań, paneli i dyskusji odbywających się w Kawiarni Literackiej. Tegorocznym motywem przewodnim był BUNT. W poszukiwaniach sposobów zmiany świata na lepsze pomagali przedstawiciele świata literatury, filozofii, sztuki, a nawet cyrku. 

Dobry pretekst do zmiany nawyków

Na OFF Festivalu nie zabrakło również miejsca, w którym można było zastanowić się nad swoimi imprezowymi nawykami. Nie da się ukryć, że letnie wyluzowanie często oznacza powrót do tych nie najlepszych takich jak palenie papierosów. 

Sposobem, aby minimalizować wpływ toksycznych substancji, zawartych w dymie, jest stosowanie alternatyw dla papierosów. I o nich właśnie można było porozmawiać w strefie GLO. Producent urządzeń do podgrzewania tytoniu informował, że niewielka zmiana w postaci przejście z palenia na podgrzewanie może skutkować ponad 90-procentowym obniżeniem ryzyka zachorowań na nowotwory. 

Jeśli nie zdążyliście zagłębić się w temat, nic straconego. Aby zmienić nawyki, nie trzeba czekać do kolejnego OFF Festivalu — do tego każdy pretekst jest dobry, a troska o lepsze samopoczucie to najwspanialszy z nich.