Jennifer Lopez i Ben Affleck znów powiedzieli sobie "tak". Wcześniej zrobili to w czasie ślubu w Las Vegas. Po miesiącu odbyła się druga ceremonia w posiadłości gwiazdora w stanie Georgia. Kiedy porównamy zdjęcia z obu wydarzeń, zrozumiemy, dlaczego postawili na powtórkę z rozrywki.
Historia związku Jennifer Lopez i Bena Afflecka (zwanego przez fanów Bennifer) sięga początku XXI wieku. Para spotykała się między 2002 a 2004 rokiem. Byli już raz zaręczeni, ale rozstali się przed ślubem. J. Lo. przyznała potem, że jedną z przyczyn rozpadu ich związku była zbytnie zainteresowanie oraz krytyka ze strony mediów.
Niedawno postanowili do siebie wrócić, a internauci zwariowali na tę wieść. W kwietniu tego roku piosenkarka ogłosiła, że się zaręczyli. "W sobotę wieczorem w moim ulubionym miejscu na ziemi (w kąpieli z bąbelkami), mój piękny ukochany ukląkł na jedno kolano i oświadczył się" – relacjonowała. Zaniemówiła, ale po chwili przyjęła oświadczyny i rozpłakała się ze szczęścia. W lipcu dowiedzieliśmy się, że pobrali się w Vegas. Już po fakcie, bo utrzymywali to wszystko w tajemnicy. Całość przebiegała w iście filmowym stylu - jak z komedii romantycznych, w których para zakochanych bierze ślub na spontanie przed sobowtórem Elvisa (jego nie było, bo akurat spał i musieliby dopłacić, by się zwlekłz łóżka).
Ceremonia była skromna. "W sukni jak ze starego filmu i w marynarce z szafy Bena, odczytaliśmy swoje przysięgi w małej kaplicy i wręczyliśmy sobie obrączki, które będziemy nosić do końca życia" - relacjonowała dalej. Gwiazda wspominała, że był to "najlepszy ślub, jaki mogliśmy sobie wymarzyć". Zawsze jednak może być lepiej, prawda?
Za drugim razem Bennifer zorganizowali wszystko tak, jak przystało na hollywoodzką parę. Ślub 2.0 odbył się w wartej 9 milionów dolarów luksusowej willi aktora na prywatnej wyspie Hampton w stanie Georgia. Tym razem J. Lo nie miała "sukni jak ze starego filmu", ale kreację od Ralpha Laurena z jakimś 5-metrowym welonem. Affleck pojawił się za to w stylowym biało-czarnym smokingu. Na poniższym filmie możemy zobaczyć zdjęcia z lotu ptaka (a właściwie drona).
Media donoszą, że na drugim ślubie pojawili się m.in. znane aktorki i aktorzy jak Jane Fonda, George Clooney, Renee Zellweger, Matt Damon, a także reżyser Kevin Smith i prezenter Jimmy Kimmel.
W tym ważnym dla pary młodej dniu zabrakło byłej żony Afflecka - Jennifer Garner, z którą ma trójkę dzieci. Nie mogła jednak się pojawić, bo kręciła film w Texasie. Na ślubie nie było też Caseya Afflecka, który ostentacyjnie olał ślub starszego brata.
W sobotę rano pił kawę w Los Angeles, a na pytanie reportera, czy wybiera się na imprezę, powiedział, że "ma inne rzeczy do roboty". Nieoficjalnie mówi się, że nie trawi związku brata, bo przeszkadza mu jego "powierzchowność" i "cyrk".
W czasie drugiego ślubu doszło też do nieszczęśliwego wypadku. Do sieci wyciekły zdjęcia z karetką pogotowia, a także parą pod szpitalem. Okazało się, że została tam zabrana matka Bena Afflecka. Spadła z doku, rozcięła sobie nogę, lekarze założyli jej szwy i nic jej poważniejszego się nie stało.
Jennifer Lopez