Reklama.
Mało kto zachowuje potwierdzenie zapłaty przez dekadę, więc firmy windykacyjne przysyłają groźnie brzmiące pismo i domagają się zapłaty. W efekcie kilka lat po kupieniu towaru na raty możemy dostać wezwanie do ponownej zapłaty. Płacić co prawda nie musimy, ale trzeba liczyć się z tym, że możęmy trafić na listę dłużników i nawet przez 10 lat mieć problemy z dostaniem kredytu, pracy czy telefonu na abonament.
Firmy egzekucyjne nie chcą ujawniać, ile długów przedawnionych ściągają. Te duże zapewniają, że nie mają wiele takich wierzytelności. Pokusa łatwego zarobku jest jednak silna. Długi kupuje się w Polsce hurtem. Przeterminowane są bardzo tanie, kosztują kilka procent wartości. Można dużo zarobić - chodzi o tysiące osób. CZYTAJ WIĘCEJ