Kamil Frątczak
Książę Harry wraz z małżonką Meghan Markle mieli wziąć udział w niedzielnym spotkaniu króla Karola III ze światowymi przywódcami. Jak się okazało, ostatecznie wycofano zaproszenie, ponieważ para nie spełnia kryteriów. Wszystko przez to, że są niepełnoprawnymi członkami rodziny królewskiej.
Nie jest tajemnicą, że odkąd książę Harry i Meghan Markle "wypisali się" z rodziny królewskiej, ich relacje z pozostałymi członkami nie spełniają oczekiwań. Mogłoby się wydawać, że śmierć ukochanej królowej Elżbiety II zbliży do siebie Windsorów. Niestety na chwilę obecną nic na to nie wskazuje, wręcz przeciwnie.
Jak już wspominaliśmy między księciem Harrym i Meghan Markle a królem Karolem III doszło do spięcia. Młode małżeństwo bardzo walczyło o to, aby ich pociechy zostały uznane za pełnoprawnych członków rodziny królewskiej. Obecnie panujący władca nie przystał na ich prośbę, w związku z czym Archie oraz Lilibet będą używali tytułów książęcych, ale nie otrzymają miana "ich książęcych wysokości".
Niestety okazało się, że to nie koniec "królewskich wojenek". Portal Daily Mail ogłosił, że w niedzielę król Karol III odbędzie spotkanie ze światowymi głowami państw. Meghan i Harry również mieli pojawić się na spotkaniu członków rodziny królewskiej z przywódcami, jednak ostatecznie zostali wykreśleni z listy gości.
Młode małżeństwo nie pojawi się na spotkaniu, ponieważ dano im do zrozumienia, że nie spełniają oni formalnych kryteriów. "Harry i Meghan raczej się nie zjawią w Pałacu Buckingham. Wyraźnie dano im do zrozumienia, że wydarzenie jest tylko dla pełnoprawnych royalsów" - czytamy w serwisie Daily Mail.
"Pełnoprawnymi royalsami" definiuje się członków rodziny królewskiej, którzy aktywnie działają na rzecz monarchii. Meghan i Harry zrzekli się z obowiązków książęcych wraz z "Megxitem". Z kolei w "Daily Telegraph" czytamy, że wynikiem zaproszenia pary, a następnie wycofania się z tej decyzji były problemy w komunikacji między Pałacem Buckingham a parą.
Zmarła królowa przed śmiercią wydała oświadczenie, w którym zaznaczyła, że Meghan Markle i książę Harry nadal będą "cenioną częścią jej rodziny".
"(...) Popieram ich pragnienie bardziej niezależnego życia. Chcę im podziękować za ich poświęconą pracę w tym kraju i poza nim. Jestem szczególnie dumna z tego, że Meghan tak szybko stała się członkiem rodziny. Cała moja rodzina ma nadzieję, że dzisiejsza umowa pozwoli im budować szczęśliwe i spokojne nowe życie" – wyjaśniła w oświadczeniu.
Czy rodzina królewska uszanuje pragnienie zmarłej królowej? Na razie nie ujawniono, jak młode małżeństwo zareagowało na odwołanie zaproszenia. Pytanie, czy para zaakceptowała tę decyzję, czy to początek kolejnych sporów w rodzinie królewskiej.
