Do Polski zbliża się antycyklon Stefan. To zapowiedź ochłodzenia w kolejnych dniach
Do Polski zbliża się antycyklon Stefan. To zapowiedź ochłodzenia w kolejnych dniach Fot. Windy.com

W tym i następnym tygodniu w nocy pojawią się przymrozki, a w ciągu dnia słupki na termometrach w niektórych miejscach nie przekroczą 10°C. Antycyklon Stefan mocno zmieni pogodę na początku jesieni. Ale jest jeszcze szansa na 20°C w ciągu dnia.

REKLAMA
  • Na granicy Francji i Wielkiej Brytanii rozwija się wyż Stefan, który zwiastuje spore ochłodzenie
  • W najbliższych dniach – już jako antycyklon – przesunie się w kierunku Polski
  • Najzimniej będzie w górach, gdzie temperatura poniżej 0°C może spadać na dłużej
  • Winą za mocne uderzenie chłodu, i to już na początku jesieni, należy obarczyć wyż Stefan, który obecnie rozwija się nad Europą Zachodnią, a konkretnie na granicy Wielkiej Brytanii i Francji. Do Polski już teraz napływa i nadal napływać będzie zimne powietrze. W najbliższych dniach Stefan – już jako antycyklon – przesunie się w kierunku naszego kraju.

    Antycyklon Stefan, mimo że niedługo powinien zacząć słabnąć, i tak przyniesie za sobą wyraźny spadek temperatur. W dzień słupki będą wskazywać wyraźnie poniżej 20°C, a jeszcze chłodniejsze mają być noce.

    W drugiej połowie tygodnia temperatura może spadać do blisko 0°C, a przy gruncie synoptycy zapowiadają nawet przymrozki. W górach temperatura poniżej 0°C (punktowo nawet -2°C) może spadać na dłużej.

    Nadciąga antycyklon Stefan – jaka pogoda?

    Im dalej w głąb kraju, tym temperatura będzie wyższa, ale raczej nie należy spodziewać się upałów. Do połowy tygodnia – według prognoz – temperatury w nocy pokażą od 5 do maksymalnie 10°C, natomiast w ciągu dnia wskażą od 10 do 15°C.

    Przeszkodą dla jeszcze większego ochłodzenia będą zachmurzenie i przelotne opady deszczu. Jednak już od czwartku, kiedy antycyklon Stefan zbliży się do Polski, opady od zachodu zaczną zanikać i zachmurzenie znacznie się zmniejszy. A to z kolei oznacza, że noce staną się znacznie chłodniejsze.

    Według synoptyków w nocy z czwartku na piątek oraz z piątku na sobotę najchłodniej ponownie będzie w górach, gdzie temperatura spadnie do około 0°C, natomiast w tzw. mrozowiskach (np. na obniżonych terenach albo polanach leśnych) słupki wskażą nieco poniżej 0°C. Chłodniej będzie natomiast przy gruncie – tam szacowane przymrozki wyniosą -3, a nawet -5°C.

    Tęsknicie za skrobanie szyb w samochodach?

    Na nizinach będzie cieplej, ale tylko trochę – tam termometry pokażą od 4 do 8°C, jednak lokalnie może być chłodniej: od 1 do 3°C. Zapowiadane są również przygruntowe przymrozkami (do około -2°C).

    Po chłodnych, a czasami wręcz mroźnych porankach czekać nas będą w miarę ciepłe, ale także stosunkowo pogodne dni. Najcieplej będzie na zachodzie kraju, gdzie temperatura powinna przekraczać 15°C.

    A kiedy przymrozki odpuszczą? Prawdopodobnie pod koniec tego i na początku kolejnego tygodnia. Czyli wtedy, kiedy Polska znajdzie się pod wpływem nieco cieplejszych mas powietrza. Jest szansa, że w nocy termometry pokażą 10°C, a nawet nieznacznie przekroczą tę wartość. W dzień natomiast nawet nie poczujemy, że jest jesień, bo jest szansa, że słupki na naszych termometrach przekroczą 20°C – czytamy na stronie fanipogody.pl.