nt_logo

Najgorsze dopiero przed nami? Wyciek z Nord Stream może być dewastujący dla środowiska

Łukasz Grzegorczyk

28 września 2022, 16:59 · 3 minuty czytania
Wpływ wycieku gazu z rurociągu Nord Stream na dnie Bałtyku może być katastrofalny dla środowiska. Ekolodzy alarmują o skutkach, chociaż na razie trudno oszacować straty. Zapytaliśmy Greenpeace, z czym tak naprawdę mamy do czynienia.


Najgorsze dopiero przed nami? Wyciek z Nord Stream może być dewastujący dla środowiska

Łukasz Grzegorczyk
28 września 2022, 16:59 • 1 minuta czytania
Wpływ wycieku gazu z rurociągu Nord Stream na dnie Bałtyku może być katastrofalny dla środowiska. Ekolodzy alarmują o skutkach, chociaż na razie trudno oszacować straty. Zapytaliśmy Greenpeace, z czym tak naprawdę mamy do czynienia.
Wyciek z Nord Stream grozi katastrofą ekologiczną. Fot. HANDOUT/AFP/East News
  • Czy wyciek z gazociągów Nord Stream jest groźny dla środowiska?
  • Ekolodzy alarmują, że metan jest 85 razy bardziej szkodliwy w perspektywie 20 lat niż dwutlenek węgla
  • Greenpeace Polska dla naTemat podało szacunkowe dane, dotyczące wycieku gazu

– Istnieje wiele niewiadomych, ale jeśli te rurociągi ulegną awarii, wpływ na klimat będzie katastrofalny, a nawet bezprecedensowy – powiedział chemik atmosfery David McCabe, a jego wypowiedź cytuje agencja Reutera.

Jak zaznaczył specjalista, oba rurociągi Nord Stream zawierały głównie metan, więc "potencjał masowej i wysoce szkodliwej emisji jest bardzo niepokojący"

Wycieki z Nord Stream

Przypomnijmy, że 26 września w rejonie Bornholmu zarejestrowano podwodne eksplozje, po których doszło do wycieków z gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Do tej pory nie wiadomo, co było przyczyną tego zdarzenia.

Siły zbrojne Danii pokazały nagrania i zdjęcia, na których widać wzburzoną wodę i bąble na powierzchni Morza Bałtyckiego. Odnotowano je nad wyciekami z gazociągów Nord Stream. Nad większym z wycieków wzburzona woda pojawiła się na obszarze o średnicy aż około kilometra.

W związku z wyciekiem pojawiają się pytania, jak ta sytuacja może wpłynąć na środowisko. – Obecne wycieki z gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 powodują emisję gazów cieplarnianych i niewątpliwie wpływają bezpośrednio na pogłębienie kryzysu klimatycznego. Według Międzynarodowej Agencji Energii metan jest 85 razy bardziej szkodliwy w perspektywie 20 lat niż dwutlenek węgla – mówi dla naTemat Marek Józefiak z Greenpeace Polska.

Niestety, dokładna skala emisji metanu do atmosfery w wyniku uszkodzenia gazociągów nie jest znana i trudna do oszacowania, ze względu na wiele niewiadomych dotyczących ilości i parametrów znajdującego się w rurach gazu.

Jak szacują eksperci z gazociągu Nord Stream 2, wyciek metanu może odpowiadać emisjom około 6 mln ton CO2. Podobne szacunki nie są obecnie dostępne dla gazociągu Nord Stream 1, ze względu na brak informacji o tym, ile gazu znajdowało się w instalacji w czasie prowadzonych tam prac naprawczych. Szacunki całości wycieku różnią się w zależności od źródła i podają między 10 a 30 mln ton CO2. Może to być więc nawet tyle, ile wynoszą półroczne emisje z transportu w Polsce. Marek JózefiakGreenpeace Polska o wyciekach z Nord Stream

Nasz rozmówca zaznacza, że niezależnie od tego, że uszkodzenia gazociągów Nord Stream są sytuacją nadzwyczajną, biorąc pod uwagę doniesienia o możliwości sabotażu, wycieki metanu z gazociągów to przygnębiająca codzienność.

Wycieki metanu z gazociągów

– Jak szacuje Międzynarodowa Agencja Energii w 2021 roku wycieki metanu towarzyszące sektorowi paliw kopalnych odpowiadały równowartości 180 mld m3 gazu ziemnego. Taka ilość gazu odpowiada rocznemu zużyciu gazu w sektorze energetycznym całej Unii Europejskiej – wylicza Józefiak.

Z kolei Reuters zauważa, że sytuacja jest utrudniona ze względu na fakt, że do wycieku nie doszło na lądzie, bo wtedy mogą być one wychwytywane przez rosnącą sieć specjalnych satelitów.

– Ze względu na różne odbijanie światła od wody trudne jest wykorzystanie satelitów do analizy wycieków na morzu – wskazał dla Reutersa Christian Lelong, dyrektor ds. rozwiązań klimatycznych w dziale danych satelitarnych z firmy Kayrros.

Niemieckie ministerstwo środowiska podało jednak, że wycieki nie będą stanowić znaczącego zagrożenia dla życia morskiego. Mimo to, Greenpeace już we wtorek 27 września zgłaszało obawy, że ryby mogą zostać "złapane" w opary gazu, które mogą zakłócać ich oddychanie.