"Skrajna nieodpowiedzialność" – tak tweet europosła Radosława Sikorskiego, który za wyciek gazu z Nord Stream podziękował USA, skomentował minister Stanisław Żaryn. A co na to posłowie opozycji? Serwis naTemat rozmawiał z nimi w Sejmie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
27 września europoseł Radek Sikorski zamieścił na Twitterze wpis o treści "Thank you, USA" do którego dołączył zdjęcie przedstawiające awarię rosyjskiego gazociągu Nord Stream
W kolejnym tweecie były minister spraw zagranicznych przypomniał słowa amerykańskiego prezydenta Joe Bidena
Prezydent Biden na początku lutego, jeszcze przed napaścią Rosji na Ukrainę, zapowiedział, że jeśli Rosja rozpęta wojnę, to USA spowoduje koniec Nord Streamu ("We will bring an end to it")
Tweet Sikorskiego jest eksponowany przez rosyjskie media
Posłowie opozycji w jednoznacznie negatywny sposób oceniają "Thank you, USA" Radosława Sikorskiego lub w ogóle nie chcą odnosić się do sprawy. – No comment (bez komentarza) – ucina po angielsku wyraźnie zakłopotany Paweł Zalewski, poseł Polski 2050.
Przypomnijmy: w 2013 roku polityk z nominacji Radosława Sikorskiego, ówczesnego ministra spraw zagranicznych, został współprzewodniczącym Polsko–Ukraińskiego Forum Partnerstwa.
Poseł Koalicji Obywatelskiej o tweecie Sikorskiego: Nie ma usprawiedliwienia
Znacznie mniej powściągliwy jest poseł Koalicji Obywatelskiej, który zgadza się tweet europarlamentarzysty skomentować anonimowo. – To strasznie głupi i szkodliwy wpis – wznosi do nieba oczy nasz rozmówca.
Polityk boleje nad tym, że tweet Sikorskiego stał się pożywką dla putinowskiej propagandy, która przedstawia USA jako terrorystów.
– Nie ma usprawiedliwienia dla tego wpisu. Ani w sytuacji, gdyby Sikorski miał pewne informacje, ani wtedy, jeśli tylko się domyśla. Takich rzeczy po prostu się nie robi – mówi członek klubu KO.
Rozmówca naTemat jest zdania, że zamieszczając rzeczony komunikat, Sikorski zaszkodził również sobie.
– Jednym tweetem Sikorski zamknął sobie drogę do prezydentury. Są ludzie, którzy zaryzykują bardzo wiele tylko po to, by było o nich głośno. To jest jeden z takich przypadków – ocenia poseł największego klubu opozycji.
Poseł Maciej Konieczny (Lewica): Sikorski powinien przeprosić
Również krytycznie, ale w bardziej dyplomatyczny sposób, aktywność Radosława Sikorskiego na Twitterze komentuje poseł Maciej Konieczny, który zasiada w sejmowej komisji spraw zagranicznych.
– To był niepotrzebny, nieprofesjonalny tweet, który z łatwością może być wykorzystany przez Rosjan do celów propagandowych, co zresztą już się dzieje. Rosjanie już używają tego tweeta jako dowód na terrorystyczną działalność Stanów Zjednoczonych i bezprawne niszczenie infrastruktury. Osoba o takim doświadczeniu jak Radek Sikorski powinna wiedzieć lepiej – mówi przedstawiciel Lewicy.
Poseł Konieczny uważa, że niepotrzebne były także kolejne tweety byłego szefa MSZ na ten temat – na przykład ten, w którym zamieścił tłumaczenie archiwalnej wypowiedzi prezydenta Joe Bidena o końcu Nord Stream z komentarzem "psychoprawicy trzeba tłumaczyć".
– Radek Sikorski popełnił błąd, powinien za niego przeprosić, a nie brnąć – ocenia poseł Maciej Konieczny.
Poseł Michał Gramatyka (Polska 2050): Nigdy po winie nie siadam do mediów społecznościowych
Michał Gramatyka, parlamentarzysta z partii Szymona Hołowni, na pytanie o "Thank you, USA" Radosława Sikorskiego odpowiada krótką opowieścią o sobie.
– Ja mam taką zasadę, której się zawsze trzymam: nigdy po winie nie siadam do mediów społecznościowych – mówi poseł Gramatyka.
Polityk Polski 2050 podkreśla, że ceni byłego szefa polskiej dyplomacji.
– Bardzo szanuję pana Radosława Sikorskiego – jest jednym z bohaterów mojej młodości, doceniam jego zasługi, choćby te z Afganistanu, doceniam również jego zasługi polityczne, natomiast zanim się naciśnie "Wyślij", powinno się to siedem razy pomyśleć. Przeanalizować konsekwencje, posłuchać cudownej piosenki Turnaua "Uno Momento Mortis", potem znów się zastanowić i dopiero nacisnąć Enter – mówi naTemat poseł Gramatyka.
NaTemat skierował również kilka pytań do samego Radosława Sikorskiego – m.in. na jakiej podstawie przypisał odpowiedzialność za awarię Nord Stream Amerykanom. Europoseł nie udzielił odpowiedzi. W środę przed południem zamieścił jednak kolejnego tweeta, którego przypiął do swojego profilu.
"Cieszy mnie, że Nord Stream, który zwalczały wszystkie polskie rządy od 20 lat, jest w 3/4 sparaliżowany. To dobre dla Polski. Oby duńskie śledztwo ustaliło sprawców. Robocze hipotezy o tym, kto miał motyw i zdolność, aby to zrobić, stawiam naturalnie tylko we własnym imieniu" – napisał Radosław Sikorski.