Agnieszka Chylińska odniosła się do plotek na temat jej wyjazdu z mężem.
Agnieszka Chylińska odniosła się do plotek na temat jej wyjazdu z mężem. Fot. Karol Makurat/REPORTER
Reklama.
  • Agnieszka Chylińska od ponad dekady jest w związku małżeńskim z Markiem, z którym doczekała się trójki dzieci
  • Artystka nie dzieli się informacjami ze swojego życia prywatnego. Jednak w odpowiedzi na pojawiające się ostatnio plotki postanowiła zrobić wyjątek
  • Zdementowała doniesienia o tym, że jedzie na Florydę z mężem. Wyznała też, że on "nigdy nic jej nie zafundował"
  • Chylińska jest jedną z najpopularniejszych wokalistek w Polsce, strzeże swojej prywatności jak mało która gwiazda tego formatu. 46-letnia piosenkarka, tekściarka i felietonistka po raz pierwszy wyszła za mąż za Krzysztofa Krysiaka, z którym jednak rozstała się rok po ślubie.

    Później w 2010 roku związała się z Markiem, a z ich związku urodziła się trójka dzieci, 16-letni syn Ryszard, 12-letnia córka Estera i 9-letnia córka Krystyna. Co ciekawe, fani gwiazdy dowiedzieli się o wszystkim dopiero 2 lata później.

    "To prawda, Agnieszka i Marek wzięli ślub. Cieszą się i nawet trochę dziwią, że udało im się zachować tę wiadomość w tajemnicy" – wyjawiła dopiero Joanna, menadżerka wokalistki.

    Doniesienia na temat wyjazdu Chylińskiej i jej męża

    W tym roku artystka świętuje więc 12. rocznicę ślubu. Z doniesień jednego z magazynów wynika, że mąż Chylińskiej szykuje dla niej z tej okazji specjalny prezent. "Dobry Tydzień" ustalił, że ukochany chce "zafundować Agnieszce wspólną wycieczkę na Florydę". Ona ponoć uwielbia tam jeździć, a w dodatku ma tam mieszkać część jej rodziny.

    "To dla niej najlepszy prezent na rocznicę ślubu. Dobrze się tam czuje. Jest bardziej anonimowa, może bez stresu chodzić po sklepach, restauracjach i czuć się znacznie swobodniej niż w Polsce" – czytamy w "Dobrym Tygodniu", który powołuje się na relację jednego z współpracowników wokalistki.

    Chylińska dementuje plotki o mężu. "On ci nigdy nic nie zafundował"

    Choć Chylińska rzadko komentuje artykuły na swój temat, tym razem postanowiła interweniować. Na jej instagramowym koncie pojawiło się nagranie, na którym piosenkarka rozmawia o całej sytuacji ze swoją agentką. – Myślę, że on (mąż – przyp. red.) ci nigdy nic nie zafundował – wypaliła menedżerka Joanna.

    – To jest prawda. Nawet we Fromborku nie byliśmy razem. Ja bym chciała, żeby mąż mnie zaprosił do Fromborka – stwierdziła ironicznie gwiazda. Zasugerowała, że żadnego wyjazdu na Florydę nie planują i zaczęła się zastanawiać, skąd biorą się takie pogłoski.

    – Może ludzie myślą, że ja jako gwiazda potrzebuję Florydy do szczęścia. A poza tym, że mąż mi funduje. Ludzie nie rozumieją, że ja sobie sama wszystko funduję – zaznaczyła. Chylińska postanowiła wytłumaczyć fanom, na jakie prezenty od męża może liczyć.– Myśmy kupili pelet w dobrej cenie. Więc ja od męża na 48. rocznicę ślubu, bo tak się czuję, mam pelet w bardzo dobrej cenie – dodała.