Po tym, jak uratował tysiące noworodków, Jerzy Owsiak zaczyna zbierać pieniądze na pomoc starszym ludziom. Jako pierwszy zorientował się, że 750 łóżek, którymi w Polsce dysponują oddziały geriatrii nie pomieści dziesiątek tysięcy przyszłych staruszków. Kiedy za myślami Owsiaka nadąży system?
Po 20 latach działalności na rzecz chorych dzieci, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zaczyna zbierać pieniądze także na "godną opiekę medyczną dla osób starszych". Na ten cel przeznaczona zostanie połowa wpływu ze zbliżającego się 21. Finału. Skąd ta zmiana? Jerzy Owsiak tłumaczył na antenie TVN, że fundacja od dawna starała się znaleźć nowe pole działalności. – A seniorzy to jest to, co jest nam bliskie. To, co dotyczy naszych rodziców, dziadków – powiedział.
21. Finał WOŚP
Po raz pierwszy Fundacja przeprowadziła badania opinii społecznej związane z planowanym celem zbiórki. Badanie przeprowadzone przez Millward Brown SMG/KRC potwierdziło kierunek naszych planów. 91% respondentów zaakceptowało taki sposób wydatkowania środków zebranych w Finale. CZYTAJ WIĘCEJ
Jak pokazują liczby, niebawem problemy starości ze zdwojoną siłą dotkną także nas samych. Demografowie szacują, że choć dziś w Polsce jest około 5,2 mln osób w wieku powyżej 65 lat, za 50 lat liczba ta wzrośnie dwukrotnie.
Co zrobić, by Polska stała się krajem dla starych ludzi? Dla nas?
750 łóżek
Eksperci są zgodni, że w najgorszej sytuacji są ludzie najstarsi. "W okresie starości wczesnej (65-74 lata) około 3/4 osób starszych wykazuje zadowalającą sprawność (życie codzienne, korzystanie z komunikacji, załatwianie spraw w urzędach), ale w przedziale wieku 75-79 lat już tylko 1/3 osób radzi sobie zupełnie samodzielnie" – napisała w raporcie o standardach opieki geriatrycznej dr Zofia Czechowicz.
Mimo, że problemy ze zdrowiem i sprawnością, są u ludzi starszych powszechne, jak przyznają eksperci, opieka geriatryczna jest w Polsce fatalna. Jak ocenili pracownicy WOŚP, to jedna z najbardziej zaniedbanych dziedzin polskiej medycyny. Całą listę problemów przedstawiła też mazowiecka konsultant w dziedzinie geriatrii:
Pracownicy WOŚP dokładają do tego jeszcze jedno: brak oddziałów geriatrycznych. W całym kraju jest na nich 750 łóżek, a wiele z nich i tak jest zagrożona, bo na geriatrię NFZ przyznaje bardzo niewiele pieniędzy.
Co dzieje się z chorymi, którzy powinni się tam leczyć? – Przyjmujemy ich na innych oddziałach. Na przykład reumatologii. W okresach największych zachorowań, pacjenci leżą tu nawet na korytarzach – przyznaje szczerze lekarz jednego z największych stołecznych szpitali.
Geriatria
jest dyscypliną, która dzięki kompleksowemu spojrzeniu na pacjenta gwarantuje racjonalność wyboru sposobu diagnozowania i leczenia osób w starszym wieku i przez to znacząco zmniejsza koszty leczenia.
Nie tylko zdrowie
Ale problemy starszych ludzi to nie tylko zdrowie. W raporcie przygotowanym na zlecenie Rzecznika Praw Obywatelskich wymieniono też szereg innych: ageizm (czyli wykluczanie ze względu na wiek), przemoc domowa, ubóstwo (jedna trzecia Polaków nie wie, za co będzie żyła na starość). Według badań Polsenior, 30 proc. starszych ludzi ma depresję.
Eksperci przekonują, że do walki z tymi problemami potrzeba sprawnego systemu, bo seniorzy nie są jednorodną grupą, a każda kategoria ma swoje problemy.
– Jeśli spojrzymy na sytuację społeczną, zobaczymy ludzi, którzy niczym się nie różnią od osób wieku średnim, wciąż pracują, wciąż są aktywni na innych polach. Na drugim biegunie będą ludzie schorowani i niesamodzielni. Najwięcej, około połowa, jest podręcznikowych babć i dziadków, którzy skupiają się na rodzinie – mówi dr Paweł Kubicki z Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego.
Nad problemami starszych ludzi pochyla się III sektor. W ostatnich latach coraz większą karierę robią Uniwersytety III Wieku i kluby seniora. Wrocław zorganizował dla osób starszych Dni Seniora, podczas których odbywało się wiele specjalnie dedykowanych imprez kulturalnych. Od pięciu lat odbywają się też wybory Miss i Mistera seniorów.
– Czasami to nie chodzi o to, żeby aktywizować, bo po prostu nie każdy chce być aktywny. Wiele starszych osób woli żyć spokojnie, ale potrzebują po prostu kontaktu z drugim człowiekiem – mówi dr Paweł Kubicki.
Takimi działaniami zajmuje się na przykład Stowarzyszenie "Mali Bracia Ubogich". Wolontariusze i aktywiści nawiązują kontakt z osobami mieszkającymi samotnie, troszczą się o ich zdrowie i kondycję psychiczną, pamiętają o uroczystościach takich jak urodziny podopiecznych. Oprócz tego, że towarzyszą seniorom na co dzień, zabierają ich też do teatru, na wystawy, na spacery. Czasem organizują krótkie wycieczki.
Jak podsumowują eksperci, te wszystkie działania to wciąż jednak zbyt mało, bo aby skutecznie zająć się seniorami potrzeba rozwiązań systemowych. – Potrzeba po pierwsze tego, na co teraz będzie zbierał pieniądze Jurek Owsiak, czyli sensownej opieki geriatrycznej, która jest u nas po prostu fatalna. Oprócz tego przydałoby się także wsparcie dla osób niesamodzielnych. Czy to jako ubezpieczenie pielęgnacyjne, czy w innej formie. Takie wsparcie jest niezbędne dla opiekunów, bo zwykle są to członkowie rodziny, dzieci – mówi dr Paweł Kubicki. – Trzecią kwestią jest powołanie dziennych domów pobytu, klubów do których starsza osoba mogłaby przyjść na kilka godzin, spotkać się z innymi, zrobić coś, czy zjeść ciepły posiłek. Od tego jednak jesteśmy najdalej, bo gmin na to nie stać – dodaje.
Jak przypomina, kwestie opieki nad osobami starszymi miały być uregulowane w ustawie. – O zakończeniu prac mówi się już od kilku lat. Wciąż jednak jej nie uchwalono – mówi.
Póki co jedynym konkretnym pomysłem rządu na seniorów wydaje się być podniesienie wieku emerytalnego.
Duży niedobór pielęgniarek, opiekunów medycznych, opiekunów osób starszych, profesjonalnie przygotowanych, którzy sprawowaliby bezpośrednią opiekę nad osobami starszymi w miejscu ich zamieszkania oraz w zakładach opieki długoterminowej i w oddziałach szpitalnych.