Jakimowicz ocenił rap Marianny Schreiber. Napisał jej o... Trzaskowskim
Kamil Frątczak
05 października 2022, 13:55·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 października 2022, 13:55
Niedawno spory szum w opinii publicznej wywołało wideo Marianny Schreiber, która po raz kolejny zaskoczyła wszystkich. Żona Łukasza Schreibera, ministra z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, opublikowała utwór "Polityczny dramat", który w sieci wywołał lawinę krytyki. Od komentarza nie mógł powstrzymać się Jarosław Jakimowicz, prezenter TVP słynący z ostrego języka.
Reklama.
Reklama.
Marianna Schreiber dała się poznać szerszemu gronu odbiorców, zgłaszając się do programu "Top Model"
Żona ministra z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zaskoczyła ponownie, udostępniając utwór "Polityczny dramat", który osobiście zarapowała
Jak pisaliśmy w naTemat, Marianna Schreiber, żona posła Prawa i Sprawiedliwości, udostępniła wideo, na którym rapuje w utworze "Polityczny dramat". Jakiś czas temu założyła swoją własną partię polityczną, którą nazwała "Mam Dość 2023".
Wielokrotnie krytykowała sytuację w kraju za rządów obecnej partii politycznej. Jak sama wspomniała w rozmowie z naszą redaktorką, "nie jest agentką PiS-u, ani nie jest po to, by rozbijać głosy opozycji, gdyż ma za dużo do stracenia".
Na swoim Instagramie Marianna Schreiber udostępniła post, w którym zapowiedziała rapowany przez nią utwór. Wideo, na którym wisi na trzepaku czy zbiera śmieci, zszokowało internautów. "Polityczny dramat. Taki sam jak mój rap. Kilka słów ode mnie o polityce" – napisała aktywistka.
Swojego komentarza nie mógł odpuścić Jarosław Jakimowicz. Prezenter Telewizji Polskiej skomentował w swoim stylu poczynania Schreiber. Jego wpis wywołał lawinę spekulacji na temat zachowania dziennikarza.
"Trzaskowski zamyka Dom Samotnej Matki. Byłaś już tam z pomocą czy tylko pierdołami się zajmujesz pod dyktando?" – napisał Jakimowicz pod postem. Celebrytka odpowiedziała, że przygotowuje o tym materiał i dopytała, czyje dyktando ma na myśli.
"Że się mleko rozlało? Czyli stypę urządzisz? Zapobiegaj, bo tak to słabo. Biadolenie na zasadzie, ale się stało" – nie dawał za wygraną prezenter TVP. Internauci stosunkowo ostro wyrazili swoje zdanie na temat kolejnego, kontrowersyjnego zachowania Jakimowicza.
"Bredzisz to ty człowieku taką odpowiedzią. Najłatwiej kogoś opluć i obrazić, ale tylko na tym się widocznie znasz; Nawet nie zrozumiałeś, że ten pseudo rap to pocisk głównie na opozycję, a nie twój kochany rząd; Panie Jarku, czy czuje się Pan lepiej, ubliżając innym? Z tego co widziałem, Marianna stawia na szacunek ponad podziałami" - pisali użytkownicy.
Marianna Schreiber również odniosła się do samego komentarza dziennikarza. Zaznaczyła, że przez odmienne poglądy nie musi obrażać innych.
"Wyrażanie swojego sprzeciwu, odmienne zdanie czy inne spojrzenie na otaczający nas świat to nie musi być obrażanie innych. Zawsze to pisze osobom, które tak postępują. Krytyka, merytoryczna krytyka tak, obrażanie innych nie. Niezależnie od tego za kim się jest, jakie poglądy się ma. Pozdrawiam Cię serdecznie" – dodała, kończąc dyskusję.