nt_logo

Dereszowska wspomina Przybylską. "Myślę o niej często, bo Ania często do mnie wraca"

Kamil Frątczak

07 października 2022, 13:00 · 3 minuty czytania
Pomimo tego, że od śmierci Anny Przybylskiej minęło już 8 lat, ona sama cały czas żyje w sercach jej najbliższych, przyjaciół i fanów. 5 października odbyła się uroczysta premiera filmu "Ania" opowiadającego o życiu aktorki. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło najbliższych współpracowników Przybylskiej. Anna Dereszowska w trakcie jednego z wywiadów na wspomnienie o koleżance musiała powstrzymywać łzy.


Dereszowska wspomina Przybylską. "Myślę o niej często, bo Ania często do mnie wraca"

Kamil Frątczak
07 października 2022, 13:00 • 1 minuta czytania
Pomimo tego, że od śmierci Anny Przybylskiej minęło już 8 lat, ona sama cały czas żyje w sercach jej najbliższych, przyjaciół i fanów. 5 października odbyła się uroczysta premiera filmu "Ania" opowiadającego o życiu aktorki. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło najbliższych współpracowników Przybylskiej. Anna Dereszowska w trakcie jednego z wywiadów na wspomnienie o koleżance musiała powstrzymywać łzy.
Anna Dereszowska wspomina Przybylską powstrzymując łzy Fot. Artur Zawadzki/REPORTER; Bartosz KRUPA/East News
  • Od 7 października w kinach będzie można oglądać wzruszający dokument "Ania" w reżyserii Krystiana Kuczkowskiego i Michała Bandurskiego o życiu i twórczości Anny Przybylskiej
  • W środę odbyła się oficjalna premiera, na której nie mogło zabraknąć rodziny i przyjaciół aktorki
  • Anna Dereszowska, wspominając koleżankę w trakcie jednego z wywiadów, musiała powstrzymywać łzy

Na uroczystej premierze filmu dokumentalnego "Ania" pojawiła się plejada gwiazd. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło aktorów, którzy wystąpili w filmie. Anna Dereszowska, wielokrotnie wspominając przyjaciółkę, nie potrafiła opanować emocji.

Anna Dereszowska wspomina Przybylską powstrzymując łzy

Dereszowska z Przybylską poznały się wiele lat temu. Aktorki miały przyjemność ze sobą współpracować na planie serialu Telewizji Polskiej "Złotopolscy". W serialu wcielały się w role policjantek. Jednak aktorek nie łączyła tylko więź stricte zawodowa. Zaprzyjaźniły się, a ich relacja przetrwała wiele lat.

Po uroczystej premierze filmu był czas na chwilę rozmowy z dziennikarzami. Anna Dereszowska w trakcie wywiadu dla "Super Expressu", na wspomnienie o zmarłej koleżance ledwo powstrzymała się od łez.

To są wspomnienia głównie z czasów "Złotopolskich", bo miała wtedy więcej czasu. Później, kiedy została mamą trójki dzieci, była bardzo zaganiana (...) Dużo podróżowała wcześniej, te opowieści z make-upu, jej śmiechy. Anka była niezwykle bezpośrednią osobą, miała cięty, czasem dość dosadny dowcip. Można powiedzieć męskie poczucie humoru. Była chłopczycą. Państwo ją kojarzą z czerwonego dywanu i ról filmowych, ale w życiu codziennych można z nią było konie kraść.Anna Dereszowska"Super Express"

Pomimo smutku, który spowodowało odejście Anny Przybylskiej, Dereszowska przyznała, że pamięcią wraca chętnie do tych radosnych chwil, a przyjaciółka wraca razem ze wspomnieniami.

"Myślę o niej często, bo Ania często do mnie wraca w różnych sytuacjach. Te zdjęcia, które są tutaj na ścianie, na szczęście przedstawiają Anię, jak jest radosna. Taką bardzo chciałbym ją zapamiętać" – dodała.

Film dokumentalny "ANIA" i szczere wyznanie Jarosława Bieniuka

Oficjalna premiera filmu dokumentalnego o Annie Przybylskiej miała miejsce 5 października, dokładnie w 8. rocznicę śmierci aktorki. Fani nie mogli się doczekać, kiedy film wejdzie do kin, o czym dali znać w komentarzach pod różnymi postami na temat dokumentu.

"Piękna kobieta, piękny człowiek. Tak bardzo żal, że jej już nie ma. Wzruszenie ściska gardło; Wzruszyłam się… Nie ma Ani od tylu lat tu fizycznie z nami na ziemi, a nadal porusza serca i wzbudza ogromne emocje. To była jej moc; To będzie ciężki moment. Jak miło usłyszeć głos pani Ani" – czytamy.

Jarosław Bieniuk dodał fragment filmu, informując, że powstanie dokument o jego żonie. Mąż Anny Przybylskiej przyznał, że to będzie najważniejszy i zarazem najtrudniejszy film w życiu.

"Moi Drodzy, wrzucając ten krótki teaser, mogę dzisiaj oficjalnie potwierdzić, że powstanie film dokumentalny o Ani. Dla mnie i dla mojej Rodziny będzie to najważniejszy, ale pewnie i najtrudniejszy film w życiu… Dziękuję Michał Bandurski i Krystian Kuczkowski za 6 lat cierpliwości. Myślę, że dopiero dzisiaj jesteśmy na to gotowi…" – napisał.