nt_logo

Rutkowski twierdzi, że Pavlović dopuściła się oszustw. "Uczyła tańczyć swoją ofiarę"

Joanna Stawczyk

07 października 2022, 19:53 · 3 minuty czytania
Krzysztof Rutkowski po odpadnięciu z "Tańca z Gwiazdami" oświadczył, że osobiście zajmie się wyjaśnieniem "afery Wojtka z Zanzibaru", którą połączył z jurorką programu, Iwoną Pavlović. Teraz detektyw bez licencji przekazał, że ma kontakt z pokrzywdzonymi osobami i lada moment rozpocznie działania przeciwko znanej choreografce.


Rutkowski twierdzi, że Pavlović dopuściła się oszustw. "Uczyła tańczyć swoją ofiarę"

Joanna Stawczyk
07 października 2022, 19:53 • 1 minuta czytania
Krzysztof Rutkowski po odpadnięciu z "Tańca z Gwiazdami" oświadczył, że osobiście zajmie się wyjaśnieniem "afery Wojtka z Zanzibaru", którą połączył z jurorką programu, Iwoną Pavlović. Teraz detektyw bez licencji przekazał, że ma kontakt z pokrzywdzonymi osobami i lada moment rozpocznie działania przeciwko znanej choreografce.
Krzysztof Rutkowski zarzuca oszustwa Iwonie Pavlović. W tle nieruchomości Fot. Piotr Molecki/East News; KAROLINA MISZTAL/REPORTER
  • Krzysztof Rutkowski znowu uderza w jurorkę "Tańca z Gwiazdami". Wciąż chodzi o jej rzekome powiązania z "Wojtkiem z Zanzibaru"
  • W jednej z rozmów kontrowersyjny detektyw bez licencji jawnie zasugerował, że mogła współpracować z Wojciechem Żabińskim
  • Teraz celebryta twierdzi, że Iwona Pavlović namawiała turystów do kupna wirtualnych domów
  • Co na to "Czarna Mamba"? Ustosunkowała się do oskarżeń, które rzuca pod jej adresem Rutkowski

Krzysztof Rutkowski zarzuca oszustwa Iwonie Pavlović. W tle nieruchomości

Krzysztof Rutkowski po jednym z pierwszych odcinków 13. edycji "Tańca z Gwiazdami", gdzie miał okazję tańczy w parze z Sylwią Madeńską, stwierdził, że jego biuro detektywistyczne zajmuje się sprawą Wojtka z Zanzibaru.

Wspomniany mężczyzna jest ścigany listem gończym za przestępstwa gospodarcze. Jurorka, Iwona Pavlović była jednym z gości w założonym przez niego tanzańskim ośrodku.

Spór między Pavlović a Rutkowskim urósł do takiej rangi, że w tym temacie zabrał głos mąż jurorki – Wojciech Oświęcimski oraz tancerka Izabela Janachowska. W połowie września detektyw bez licencji relacjonował, że osobiście udał się do Afryki, by sprawę wyjaśnić.

"Będziemy starali się wyjaśnić, czy Iwona Pavlović miała związki przestępcze z Wojtkiem z Zanzibaru i czy brała wynagrodzenie. Docierają do nas informacje, że mąż Iwony Pavlović dostawał regularną pensję od słynnego Wojtka z Zanzibaru w wysokości 5 tys. dolarów za prowadzenie tzw. wirtualnego hotelu" – powiedział w rozmowie z portalem Pomponik. Już wtedy Rutkowski stawiał tezę, że jurorka "Tańca z Gwiazdami" miała być tak zwanym "naganiaczem gwiazd". Przypomnijmy, że nauczycielka tańca przez długi czas chwaliła się w mediach społecznościowych zdjęciami i filmikami z wyjazdu, gdzie czasem prowadziła taneczne treningi dla wczasowiczów. W najnowszym wywiadzie z Plejadą były detektyw już wprost wysunął konkretne zarzuty pod adresem "Czarnej Mamby". Zarzuca Pavlović nakłanianie ludzi do zakupu nieruchomości na Zanzibarze. Rutkowski poinformował, że ma kontakt z rzekomymi ofiarami jurorki tanecznego show.

– Sebastian, mieszkaniec Namysłowa, opowiedział swoją historię, jak został nakłoniony do zakupu nieruchomości przez Iwonę. Miał być to apartament w drugiej linii brzegowej z widokiem na ocean. Wpłacił kwotę około 700 tys. zł po kursie dolara. Opowiedział dziennikarzom, jak to wyglądało. Mało tego, Iwona Pavlović uczyła tańczyć swoją ofiarę, ponieważ oszukaną kobietę i oszukanego mężczyznę uczyła jeszcze tańczyć na Zanzibarze, gdzie miało być tak piękne i kolorowo, a zakończyło się to wszystko dramatem – oznajmił.

Celebryta stwierdził, że tancerka okłamywała turystów. – Szacujemy, że inwestorzy stracili kwotę ponad 100 mln zł. Wojtek z Zanzibaru tę kwotę wydawał na zapraszanie celebrytów, którzy byli doskonałym tłem i uwiarygadniali jego biznesy – dodał.

– Zresztą, jak przekazał Sebastian, pani Iwona Pavlović miała powiedzieć, że sama zainwestowała i zakupiła apartamenty na Zanzibarze. Później, kiedy ludzie poczuli się oszukani i zadali jej pytanie, dlaczego powiedziała, że kupiła te apartamenty, skoro to wszystko jest lipa, to powiedziała, że się z tego wycofała, ponieważ buduje dom w Polsce i zainwestowała te pieniądze w Polsce – podkreślił.

Rutkowski oświadczył, że jest w kontakcie z rzekomo pokrzywdzonymi osobami i zaapelował. – Jeżeli są osoby w jakikolwiek sposób pokrzywdzone przez Iwonę Pavlović, byli nakłaniani do zakupu nieruchomości wirtualnych, prosimy o kontakt z biurem. Ponieważ ludzie telefonowali odnośnie do tych oszustw, które były i nie wszyscy jeszcze złożyli zawiadomienia. Mieszkaniec Namysłowa zadeklarował, że złoży oficjalne zawiadomienie przeciwko Iwonie Pavlović o oszustwo – skwitował.

Plejada.pl poprosiła Pavlović, aby ustosunkowała się do oskarżeń. Ona krótki i dosadnie odparła, że wszystkie informacje, które podaje Krzysztof Rutkowski to kłamstwa. "Nie będę kompletnie odnosiła się do kłamstwa Krzysztofa Rutkowskiego" – oświadczyła.