Nie milkną echa po rozstaniu Sebastiana Fabijańskiego i Maffashion. Ostatnio influencerka dopiekła swojemu byłemu partnerowi, sugerując, że jest on narcyzem. Tymczasem aktor odniósł się do tej wypowiedzi. Nie obyło się bez uszczypliwości.
Przypomnijmy, że w lipcu tego roku Maffashion potwierdziła w swoich social mediach, że nie jest już z Fabijańskim. Para była ze sobą od 2020 roku. Tego samego roku urodził się ich syn Bastian.
– Rozstałam się z Sebastianem około trzech tygodni temu. (...) Mogę tylko dodać, że nie dystansowałam się od nikogo z dzieckiem, wręcz to był moment, w którym potrzebowałam, żeby ktoś był – poinformowała w swojej relacji na Instagramie.
Niedługo później Karolina Korwin-Piotrowska w mediach społecznościowych polecała lekturę Agaty Zych "Sieci Narcyza". W opisie znalazła się wypowiedź Olgi Bołądź, która przestrzegała kobiety przed związkami z narcystycznymi manipulatorami. Aktorka niegdyś również była partnerką Fabijańskiego. Na post dziennikarki szybko zareagowała Maffashion, która dała wyraźnie do zrozumienia, że również miała do czynienia z tego typu mężczyzną.
Kilka dni temu ponownie wróciła do tematu związku z narcyzem, sugerując, że jej obecne problemy w życiu wynikają z powyższego. Influencerka zorganizowała na swoim Instagramie Q&A. Jeden z internautów zapytał ją o moment w życiu, w którym prawie sięgnęła dna. Maffashion odpowiedziała linkiem przekierowującym do artykułu "Newsweeka".
"Relacja z nimi to prawdziwe wyzwanie. Jak przebić się do wrażliwości narcyza?" – tak brzmiał tytuł tekstu wrzuconego przez celebrytkę. W tekście czytelnicy mogli się dowiedzieć między innymi o sposobach działania narcyza. "(...) Postrzega świat w kategoriach wyższości i niższości, deprecjonuje innych, krytykuje i okazuje pogardę. Nie może być empatyczny, bo to słabość i mógłby stracić pozycję. Nade wszystko pragnie podziwu, chce imponować innym" – czytamy w "Newsweeku".
W tekście znalazły się również informacje, jak mogą czuć się osoby będące w związku z osobą przejawiającą narcystyczne cechy. "(...) Nie widzi drugiej osoby, używa jej jedynie do zaspokojenia swoich potrzeb – szuka swojego wyidealizowanego odbicia w cudzych oczach, potwierdzenia własnej wartości. W zamian oferuje jedynie płytki, choć efektowny kontakt" – dowiadujemy się w dalszej części artykułu.
Sebastian Fabijański pojawił się niedawno na premierze filmu "Apokawixy". Przy okazji udzielił kilku wywiadów. W rozmowie z Pudelkiem poruszył kwestię ostatnich sugestii Maff, że jest narcyzem.
– Życie zawsze ma niuanse, zawsze ma dwie strony. Żyjemy w czasach, gdzie bardzo łatwo z kogoś zrobić kata i wesprzeć ofiarę. Natomiast robimy to, nie wiedząc kompletnie, co się działo w relacjach. (…) Ja jestem narcyzem, ja się do tego przyznaję. Mam zaburzenia osobowości narcystyczne, dlatego tutaj stoję, k***a mać. Ja się nie boję do tego przyznać – wyznał.
– Pytanie jest tylko, czy osoba, która przez całe życie robi sobie zdjęcia na Instagramie i to jej życie kręci się wokół niej, czy aby na pewno jest pozbawiona cech narcystycznych... Ten, kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem – podkreślił.