
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstą mgłą w niedzielę w nocy i w poniedziałek rano. Alerty wydano aż dla ośmiu województw w Polsce. W niektórych miejscach widoczność będzie ograniczona do 100-200 metrów.
Uwaga na gęste mgły
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w nocy z niedzieli na poniedziałek możemy spodziewać się miejscami słabych opadów deszczu. Temperatura ma osiągnąć od 8 do 11 st. C. Chłodniej ma być za to w dolinach górskich – do 4 st. C. Będzie też słaby i umiarkowany wiatr z kierunków południowych i zachodnich.
Noc będzie ciepła, ale Instytut ostrzega przed gęstymi mgłami. Alerty pogodowe zostały wydane dla ośmiu województw Polski na czas od godziny 23 w niedzielę do godz. 10 w poniedziałek.
Ostrzeżeniami pierwszego stopnia zostały objęte dokładnie: południowy obszar woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego, środkowy i północny rejon woj. wielkopolskiego, północna część woj. mazowieckiego i podlaskiego, a także woj. lubuskie, warmińsko-mazurskie i kujawsko-pomorskie.
Jak podkreśla IMGW, zasięg widzialności może wynosić miejscami jedynie od 100 m do 200 m. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska oszacowano na 80 proc. Alerty IMGW mają na celu ostrzeganie przed zjawiskami pogodowymi, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie dla zdrowia i życia, dlatego zaleca się ostrożność.
Do Polski dociera jesienna "bomba ciepła"
Przypomnijmy, że do Polski nadchodzi fala ciepłego powietrza z południa, a wraz z nim bardzo ciepłe powietrze zwrotnikowe. W efekcie, w niektórych rejonach Polski, możemy się spodziewać wzrostu temperatury nawet do... 25 stopni Celsjusza. Prawdziwy punkt kulminacyjny jesiennej "bomby ciepła" nastąpić ma w najbliższy poniedziałek (17 października). W większości województw w Polsce będzie można wtedy odnotować nawet ok. 20-22 st. C, a na zachodzie i południu nawet 23-25 stopni.
Fala ciepła ponownie ominie obszary kraju najbardziej wysunięte na północ. Jednak termometry mają wskazywać tam co najmniej 17-18 stopni. Synoptycy przewidują także słabe opady deszczu.
Ocieplenie nie zagości jednak u nas na długo. Od czwartku, według prognoz, temperatury w ciągu dnia mają osiągać znów maksymalnie 9-10 st. C.
Zobacz także
