Christina Aguilera 20 lat temu wydała jeden ze swoich największych przebojów, czyli utwór "Beautiful". Tymczasem gwiazda zaprezentowała swoim fanom nowy teledysk do tej piosenki. Ma ważne przesłanie dla młodzieży zapatrzonej w media społecznościowe.
Przypomnijmy, krążek "Stripped" został wydany 22 października 2002 roku. Był to czwarty studyjny album Christiny Aguilery. Pokazała w nim swoje całkiem inne oblicze. Zrezygnowała z popowej diwy na rzecz realnej i wiarygodnej feministki.
Bardzo angażowała się wtedy w cały proces tworzenia płyty, a teksty piosenek poruszały ważne dla niej wartości, na przykład te związane ze społeczeństwem LGBTQ. Singiel "Beautiful" stał się pewnego rodzaju "hymnem propagującym wolność i samoakceptację".
Piosenka zdobyła popularność, docierając na drugie miejsce listy Billboard Hot 100. Z kolei cała zawartość "Stripped" pokryła się poczwórną platyną. Christina otrzymała też wówczas pięć nominacji do nagród Grammy.
Po dwóch dekadach od tamtej fali sukcesów artystka wraca z nową, specjalną wersją albumu "Stripped". W serwisach streamingowych ukaże się specjalna edycja płyty Aguilery z nową okładką i 2 bonusowymi utworami. Jednak to nie koniec niespodzianek, które przygotowała dla swoich fanów.
Christina swego czasu udzieliła wywiadu "L'Officiel Italia", w którym nawiązała do hitu "Beautiful". Przyznała, że dopiero niedawno zaakceptowała własne ciało. – Nie idę na żadną dietę, pogódźcie się z tym. Teraz jest mi dobrze – mówiła.
– Umiejętność radzenia sobie z rozczarowaniami i niepewnością staje się siłą, gdy zdecydujesz się obrócić to wszystko w swoją supermoc – przekonywała. – Dziś prawdziwe piękno dla mnie to poznanie siebie i postawienie siebie w niepowtarzalnym świetle – dodała i zasugerowała, że nie musimy być ciągle perfekcyjni, wystarczy, że będziemy szczerzy.
Nadal trzyma się swoich poglądów, a z okazji okrągłej rocznicy odświeżyła swój legendarny klip "Beautiful". Na jej oficjalnym kanale na YouTube możemy obejrzeć wideo, które ma bardzo ważne przesłanie dotyczące "samoakceptacji, poczucia własnej wartości, poprzez wizerunek młodych ludzi, którzy są w dzisiejszych czasach pod wpływem mediów społecznościowych". Przedstawiane w nowym teledysku sceny mają na celu uświadomienie, że na świecie nie istnieje coś takiego jak "uniwersalne piękno". To pojęcie, którym każdy z nas może określić naprawdę wiele różnych rzeczy czy sytuacji będących ważnymi dla nas samych.
"W ciągu ostatnich 20 lat, odkąd ukazał się album 'Stripped', media społecznościowe zmieniły nasze relacje z naszymi własnymi ciałami, a co za tym idzie – zdrowiem psychicznym. Badania sugerują, że czas spędzony w serwisach społecznościowych wiąże się z problemami z postrzeganiem własnego ciała, samookaleczaniem i zaburzeniami odżywiania u dzieci i nastolatków. To musi się zmienić" – czytamy w końcowym przesłaniu wideo.