nt_logo

"Gombrowicz – uniwersalny bez granic". Porozmawiajmy o festiwalu bardzo ale to bardzo wyjątkowym

redakcja naTemat

· 1 minuta czytania
Formuła Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego rozwija się naprawdę dynamicznie. Podkreślmy, iż nie chodzi tutaj wyłącznie o otwieranie się na nowe interpretacje dzieł "Mistrza zrywania masek", lecz także na nowe miasta i przestrzenie, na nowego widza. Przypomnijmy jeden ze zdecydowanie najciekawszych przykładów owych działań.


"Gombrowicz – uniwersalny bez granic". Porozmawiajmy o festiwalu bardzo ale to bardzo wyjątkowym

redakcja naTemat
• 1 minuta czytania
Formuła Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego rozwija się naprawdę dynamicznie. Podkreślmy, iż nie chodzi tutaj wyłącznie o otwieranie się na nowe interpretacje dzieł "Mistrza zrywania masek", lecz także na nowe miasta i przestrzenie, na nowego widza. Przypomnijmy jeden ze zdecydowanie najciekawszych przykładów owych działań.
"Diary/Dzienniki" Fot. archiwum Teatru Powszechnego w Radomiu

Minione tygodnie były dla radomskiego Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego – już od trzech dekad organizującego Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski – czasem bardzo intensywnych działań artystycznych.

Wszystko to pod znakiem projektu "Gombrowicz – uniwersalny bez granic”, dofinansowanego przez Narodowe Centrum Kultury oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Kultura - Interwencje. Edycja 2022".

18 września br. aktorzy radomskiego teatru wystawili w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku spektakl "Ferdydurke", wyreżyserowany przez Alinę Moś-Kerger.

Z kolei 15 października na deskach Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego odbył się performens audiowizualny "Diary/Dzienniki" Katarzyny Dębskiej i Jerzego Mączyńskiego.

Kolejny etap owego przedsięwzięcia odbył się dwa dni później, gdy na deskach stołecznego Teatru Collegium Nobilium zaprezentowano spektakl "Kosmos", w którym udział wzięli artyści z tokijskiego teatru Simul Koniereni.

Wszystko to wręcz idealnie ukazuje kierunek rozwoju Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego. Jego twórcy stawiają na działania wzbogacające formułę owego wydarzenia, a nie zamykające się wyłącznie w Radomiu.

Chodzi o budowanie nowych relacji ze światem. O integrację i skupianie wokół siebie lokalnych społeczności. Wreszcie o wyrównywanie szans w dostępie do kultury.

W ten sposób – sięgając po aktualność, prawdę i uniwersalizm dzieł Witolda Gombrowicza; geniusza docenianego i rozumianego przecież w każdym zakątku naszej planety – można mówić o kwestiach takich jak np. poszukiwanie własnej tożsamości oraz funkcjonowanie w społeczeństwie...

... bez jakichkolwiek wykluczeń widza; niezależnie od jego pochodzenia, grupy społecznej, wieku oraz miejsca, w którym przyszło mu żyć.