
Informację o śmierci dziennikarki podała stacja TOK FM, w której pracowała Urszula Staniszewska. Dziennikarka współpracowała w przeszłości również z Natemat.pl oraz z grupą Agora.
Urszula Staniszewska do redakcji portalu TOK FM pierwszy raz trafiła we wrześniu 2019 roku, gdzie początkowo pisała i redagowała teksty, by wreszcie zająć się projektami specjalnymi, podaje stacja. Wcześniej pracowała także dla innych mediów, w tym była związana z naTemat.
Zmarłą koleżankę z redakcji ciepło wspominają koledzy z pracy, którzy o jej działaniach zawodowych mówią, że "była świetna".
"Doskonale zorganizowana, pomysłowa, w mig zjednywała sobie ludzi. Załatwiała sprawy niezałatwialne. Zawsze pomocna, opanowana, życzliwa" – wspominają dziennikarkę jej redakcyjni koledzy.
"Nigdy nie zapomnimy Jej cudownego "Czeeeść", z tym przeciągłym, optymistycznie skaczącym "e". Jej stonowanego, ale jakże celnego poczucia humoru, promiennego uśmiechu. Optymizmu" – czytamy. Urszula Staniszewska miała 42 lata.
