Policjanci w Lubuskiem nie tylko karzą kierowców, ale również chętnie pomagają. Dla żagańskiej drogówki jazda bez tablic rejestracyjnych to nie problem, ale… wezwanie do pomocy. Tak było również w tym przypadku.
Reklama.
Reklama.
Policjanci z żagańskiej drogówki zatrzymali kierującą pojazdem, która jechała bez tablic rejestracyjnych
Funkcjonariusze odstąpili od mandatu i zaproponowali kobiecie pomoc w zamontowaniu blach
We wtorek funkcjonariusze z drogówki w Żaganiu (woj. lubuskie) zatrzymali do kontroli kierującą pojazdem kobietę. Jak się okazało, jechała ona samochodem, który nie miał tablic rejestracyjnych.
Jazda bez tablic rejestracyjnych
Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu Arkadiusz Szlachetko poinformował, że "patrol ruchu drogowego żagańskiej jednostki w składzie młodszy aspirant Krystian Chwiedziuk i starszy sierżant Michał Wróblewski w trakcie objazdu miasta zauważył samochód marki Opel, który nie ma tablic rejestracyjnych".
Po zatrzymaniu samochodu przez policjantów, okazało się, że pojazdem kierowała starsza pani. Powiedziała, że ma tablice rejestracyjne, które odebrała dosłownie kilka chwil wcześniej w wydziale komunikacji. Dodała, że nie ma przy sobie potrzebnych do zamontowania narzędzi i, że nie potrafi sama tego zrobić.
Seniorka zapłaciłaby 3 tysiące złotych
Jak podaje Arkadiusz Szlachetko, zgodnie z kodeksem ruchu drogowego "wykroczenie polegające na braku zamontowanych zalegalizowanych tablic rejestracyjnych w miejscu do tego przeznaczonym jest zagrożone mandatem w kwocie 3 tysięcy złotych".
Rzecznik żagańskiej policji przekazał, że funkcjonariusze odstąpili od ukarania kierującej, co więcej zaoferowali jej swoją pomoc. Przykręcili odpowiednie ramki, po czym zamontowali tablice rejestracyjne przy samochodzie seniorki.
Jak podaje Lubuska Policja, głównym celem funkcjonariuszy jest to, żeby pomagać i zapewniać bezpieczeństwo. Zatem można stwierdzić, że na drobne wyjątki, które na ogół byłyby ukarane mandatem, można przymknąć oko.
Jest to miła wiadomość dla kierowców, bowiem w ostatnim czasie zostały zaostrzone przepisy, które zapewniają coraz to wyższe mandaty oraz możliwość zdobycia nawet 15 punktów karnych, na przykład za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu. Od 1 listopada zmieniły się również zasady przeglądów samochodów. Od tego momentu diagności w stacjach kontroli pojazdów muszą sprawdzać system eCall.