Gdyby wybory miały odbyć się w najbliższą niedzielę, to najwięcej głosów zdobyłaby Zjednoczona Prawica. Koalicja Obywatelska uplasowałaby się na drugim miejscu. Oba największe ugrupowania odnotowały spadek poparcia – wynika z badania firmy Research Partner.
Trudno będzie Prawu i Sprawiedliwości utrzymać władzę w kolejnej kadencji Sejmu. Jednak to ugrupowanie rządzące wciąż notuje najwyższe poparcie. W najnowszym sondażu Research Partner Zjednoczona Prawica pozostaje na czele.
W sondażu najwięcej głosów zdobyła Zjednoczona Prawica, na którą chęć zagłosowania wyraziło 31,0 proc. respondentów. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z wynikiem 26,4 proc.
Oba ugrupowania uzyskały jednak niższe wyniki niż w badaniu przeprowadzonym dwa tygodnie wcześniej. Zjednoczona Prawica straciła 1,6 pkt. proc., z kolei Koalicja Obywatelska uzyskała wynik gorszy o 2,6 pkt. proc.
Jeszcze cztery polskie partie polityczne znalazłyby miejsce dla swojej reprezentacji w parlamencie. Na trzecim miejscu znalazł się ruch Polska 2050, który uzyskał wynik 10,5 proc. głosów. 7,5 proc. ankietowanych zadeklarowało swój głos na Lewicę. Nieco mniej, bo 7,1 proc. głosów dla Konfederacji i 5,8 proc. dla PSL.
Każde z tych ugrupowań uzyskało wyniki nieznacznie wyższe niż w badaniu sprzed dwóch tygodni.
Pozostałe partie, m.in. Kukiz'15 i Porozumienie, pomimo minimalnego wzrostu poparcia, nie przekroczyłyby wymaganego progu wyborczego.
47 proc. respondentów na pytanie o wzięcie udziału w wyborach odpowiedziało "zdecydowanie tak", kolejne 15,3 proc. zadeklarowało, że "raczej tak". Z takim wynikiem frekwencja wyborcza szacowałaby się na poziomie 62,3 proc. Prawie 9 proc. badanych nie wie, na kogo chciałoby oddać swój głos.
Badania preferencji politycznych Polaków trwały od 11 do 14 listopada. Sondaż na panelu Ariadna przeprowadziła firma Research Partner. W badaniu wzięło udział 1079 osób.
Wybory parlamentarne zaplanowane są na jesień 2023 roku. Obecna kadencja Sejmu trwa do 12 listopada przyszłego roku.
Najnowsze sondaże pokazują, że mimo iż Zjednoczona Prawica utrzymuje się na pierwszym miejscu, to poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskie nieustannie maleje.
Inflacja, ceny energii, spory wewnątrz rządu oraz brak sporów na opozycji skutecznie osłabia Prawo i Sprawiedliwość. Partii nie pomaga też sam prezes PiS, który skupia prekampanię na krzywdzących tezach o osobach transpłciowych czy alkoholizmie.