Mróz i śnieg w większej części kraju. Takiego półmetka listopada nie było już dawno

Iście świąteczna aura opanowała nie tylko sklepy w galeriach handlowych, ale też polski krajobraz. Takie widoki podziwiali dziś rano mieszkańcy Warszawy:

Jak prognozował w piatek synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek, na wybrzeżu miało spaść od 5 do 10 centymetrów śniegu i tak rzeczywiście się stało. Mieszkańcy Trójmiasta mają iście śnieżną pogodę. Jej zdjęciem pochwalił się w mediach społecznościowym prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

W piątek najmocniej sypało w Beskidach i Tatrach oraz na Podhalu. Padało też w północno-wschodniej części Polski. Za opady śniegu odpowiada front atmosferyczny z arktycznymi masami powietrza z północnego wschodu. Obecnie front znajduje się nad południowymi regionami Polski.

Informacje o tym, że spadł śnieg, opanowały zresztą także media społecznościowe. Internauci z niemal całej Polski dzielą się zdjęciami zimowego krajobrazu.

Jak długo utrzyma się zimowa aura? Trudno jednoznacznie powiedzieć, choć synoptycy prognozują, że w rejonach najzimniejszych, jak Suwałki, temperatura poniżej zera będzie się utrzymywać także w ciągu dnia przez kilka kolejnych dni. Co za tym idzie, utrzyma się również śnieg.

Z niedzieli na poniedziałek synoptycy IMGW prognozują temperaturę minimalną od -6°C do -2°C. Temperatura maksymalna ma natomiast wynieść od -1°C na północnym wschodzie, przez około 2-3°C w centrum do 6°C na południowym zachodzie kraju.

Im bliżej środka tygodnia, tym temperatura będzie się podnosić, choć mówienie, że będzie cieplej, jest mocno na wyrost. Z poniedziałku na wtorek na wschodzie i północy prognozowana jest temperatura minimalna od -7°C do -2°C, a na zachodzie kraju i nad morzem -2°C do 0°C. Temperatura maksymalna od -1°C na północnym wschodzie do 5°C na zachodzie.