Według rosyjskich mediów w sobotę doszło do wybuchu gazociągu na stacji benzynowej w okolicach Petersburga. Słup ognia był widoczny z odległości kilku kilometrów. Na razie nie wiadomo, czy ktoś został poszkodowany. W sieci udostępniono wiele nagrań z tego zdarzenia.
Reklama.
Reklama.
W sobotę doszło do silnej eksplozji w okolicach Petersburga w Rosji.
Doszło również do wybuchu do wybuchu w domu mieszkalnym we wsi Tymowskoje na wyspie Sachalin.
Służby ustalają przyczyny obu tych zdarzeń.
Silna eksplozja w okolicach Petersburga
Do silnej eksplozji doszło w sobotę 19 listopada przy stacji benzynowej niedaleko miejscowości Biergardowka w okolicach SanktPetersburga w Rosji. Początkowe doniesienia mówiły, że na miejscu miało dojść do pożaru stacji benzynowej.
Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych przekazało, że do wybuchu i pożaru doszło w wyniku rozszczelnienia gazociągu. Trwa akcja gaszenia pożaru. Według "Ukraińskiej Prawdy" na "miejsce pojechały wszystkie służby, w tym organy ścigania".
Szef obwodu leningradzkiego Aleksandr Drozdenko zapewnił, że nie ma zagrożenia rozprzestrzenienia się ognia na dzielnice mieszkalne. Na razie nie jest jasne, czy są ofiary eksplozji. W sieci pojawiły się liczne zdjęcia i nagrania kuli ognia, którą zaobserwowali mieszkańcy w północnej części miasta.
Komentarz w sprawie zdarzenia dodał w swoich mediach społecznościowych doradca ukraińskiego szefa resortu spraw wewnętrznych Anton Hereszczenko. - Huk jest tak głośny, że domy się trzęsą - przekazał polityk.
Seria tajemniczych pożarów w Rosji
Rosyjskie media podały, że tego dnia doszło do jeszcze jednego wybuchu - w budynku mieszkalnym we wsi Tymowskoje na wyspie Sachalin na Dalekim Wschodzie. Jak na razie ustalono, że w wyniku zdarzenia zginęło dziewięć osób, w tym ośmioletnie dziecko.
moment wybuchu został zarejestrowany na nagraniach. Widać na nim, jak załamuje się konstrukcja pięciopiętrowego budynku.
Władze podały, że według wstępnych danych eksplodowała butla z gazem. To już kolejny tajemniczy pożar, do którego dochodzi w ostatnich miesiącach na terytorium Rosji. Jak informowaliśmy w naTemat.pl w październiku rosyjskim Białogrodzie (w pobliżu granicy z Ukrainą), doszło do kilkunastu eksplozji.
Jak podano, "miejscowi mieszkańcy naliczyli 16 wybuchów w rejonie lotniska". Z kolei według informacji Biełsatu trzy osoby zostały ranne. Agencja udostępniła nagranie, na którym widoczne mają być miejsca uderzenia pocisków.
Niezależny rosyjski portal Meduza podał, cytując rosyjskich urzędników z władz regionalnych, że doszło do "ostrzału". W sieci pojawiły się także nagrania, które pokazują moment wybuchów. Od inwazji Rosji na Ukrainę takich incydentów było znacznie więcej.