Czy tegoroczna zima będzie surowa? Na to pytanie odpowiedzi eksperci z leśnictwa: Kazimierz Nóżka i Marcin Scelina. Stwierdzili oni, że "widać to już po zachowaniu niedźwiedzi". Aktualne prognozy i ostrzeżenia przedstawili też synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Podczas spotkania zorganizowanego z okazji Świątecznych Targów Książki w Rzeszowie leśniczy Nadleśnictwa Baligród Kazimierz Nóżka i Marcin Scelina z leśnictwa Roztoki zdradzili, jaka zima czeka nas w tym roku. – Zapowiada się sroga, śnieżna i mroźna zima. To widać po zachowaniu niedźwiedzi, po ich wyjątkowej otyłości w tym roku. Nabrały dużo sadła, co zapowiada długą, tęgą zimę – powiedział Nóżka cytowany przez "Gazetę Wyborczą". Natomiast Scelina podkreślił, że "niedźwiedzie nabrały masy, ponieważ w tym roku był duży urodzaj orzeszków bukowych", co zdarza się niezwykle rzadko.
– Obfity urodzaj zdarza się co pięć, osiem, czasem dwanaście lat. Właśnie wtedy wszystkie zwierzęta, nie tylko niedźwiedzie, również te drobniejsze, zajadają się tymi nasionami na potęgę. To bardzo pożywne i kaloryczne źródło pokarmu – wyjaśnił. Kolejną wskazówką, że tegoroczna zima raczej nie będzie łagodna, jest według specjalistów duży urodzaj drzew owocowych. – I tych przy gospodarstwach, i tych w dzikich bieszczadzkich sadach. Do tej pory można zajadać się jabłkami i to właśnie czynią niedźwiedzie. Im bardziej dojrzałe, tym bardziej im smakują – dodał Nóżka.
Zimowa pogoda już dała swoje znaki w całej Polsce. W sobotę IMGW wydał swoje alerty pogodowe przed intensywnymi opadami śniegu dla województw: zachodniopomorskiego (do godz. 21:00), pomorskiego (do północy), kujawsko-pomorskiego (do godz. 3:00 w niedzielę), wielkopolskiego (do północy) oraz lubuskiego (do północy).
Synoptycy podkreślają, że w regionach tych prognozowane są opady śniegu powodujące przyrost pokrywy śnieżnej od 10 do 15 centymetrów.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl aktualne modele pogodowe pokazują, że zima 2022/2023 ma być śnieżna. W grudniu suma opadów ma przekroczyć normę z lat 1991-2020. Oznaczać to będzie częste opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a także samego śniegu. Średnia temperatura wyniesie od minus 3,1 do plus 3 stopni Celsjusza. Możliwe będą przejściowe burze. Opady śniegu pojawią się w połowie grudnia i mają się utrzymać przez kilka dni. Mocniejszych opadów śniegu należy spodziewać się w styczniu 2023 roku.
Styczeń 2023 w miesięcznej skali ma być miesiącem ciepłym. Temperatura powinna być o 2 stopnie wyższa od normy wieloletniej. Mróz ma zaatakować w drugiej połowie stycznia. Ma być to odczuwalne szczególnie w dniach 18-27 stycznia. Wówczas termometry mogą pokazać w dzień od minus 4 do nawet minus 19 stopni w górach.