Niechlubny rekord Katarczyków. Wydali 220 mld dolarów, a drużynę mają fatalną
Krzysztof Gaweł
20 listopada 2022, 21:51·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 listopada 2022, 21:51
Jeszcze nigdy w historii piłkarskich mistrzostw świata nie zdarzyło się, by gospodarze mundialu przegrali mecz otwarcia. Aż do 20 listopada 2022 roku, gdy Katarczycy ulegli Ekwadorowi 0:2 (0:2) w Al Chaur. Gospodarze wydali na mundial 220 miliardów dolarów, ale zapomnieli zbudować zespół, który nie przyniósłby wstydu grając w MŚ. I raz jeszcze okazało się, że nie wszystko można kupić, nawet za bardzo ciężkie pieniądze.
Reklama.
Reklama.
Katar przegrał mecz otwarcia MŚ jako pierwszy gospodarz w historii
Arabski kraj szykował się do mundialu 12 lat i wydał 220 mld dolarów
Drużynę Katar ma fatalną, która nie zasługuje na grę z najlepszymi
Poziom gry reprezentacji Kataru w meczu otwarcia piłkarskich MŚ można określić jednm słowem: fatalny. Piłkarze Felixa Sancheza byli jak pijane dzieci we mgle i przeszli do historii futbolu. Raz, w niedzielę zadebiutowali na mundialu. Dwa, przegrali mecz otwarcia jako pierwszy gospodarz w 92-letniej historii mistrzostw świata. I trzeba powiedzieć sobie jasno, jeszcze żaden gospodarz nie miał tak słabej drużyny w finałach MŚ.
W historii mundiali zdarzyło się tylko kilka remisów w meczach otwarcia, ale gospodarze nie przegrywali ich w 1994 roku (USA zremisowało 1:1 ze Szwajcarią), 2002 roku (Korea Płd. ograła naszą kadrę 2:0) czy 2010 roku (RPA 1:1 zremisowało z Meksykiem). Katarczycy dali się jednak pokonać ekipie z Ameryki Południowej i nie oszukujmy się, zagrali tak słabo, że ciężko wyobrazić sobie, by w ogóle mieli kiedyś awansować sportowo na mundial.
Katar 2022 – mecz otwarcia dla Ekwadoru, klęska Katarczyków
Ekwador w niedzielny wieczór rządził na murawie Al Bayt Stadium w mieście Al Chaur, a zwycięstwo zapewnił sobie w nieco ponad pół godziny. Już w 3. minucie meczu gola strzelił Enner Valencia, ale po analizie VAR arbiter Daniele Orsato gola nie uznał, dopatrując się pozycji spalonej. Drugiego gola lider La Tri strzelił w 16. minucie z rzutu karnego i tym razem nikt nie miał wątpliwości, że bramka była prawidłowa. Tak samo jak trzecia, taz 31. minuty meczu.
Katarczycy byli do przerwy bezradni, ale po zmianie stron wydawało się, że ruszą do ataku i powalczą choćby o historycznego gola w swoim debiucie na mundialu. Nic z tego, zespół Feliksa Sancheza raził bezradnością, oddał raptem dwa groźne, ale niecelne strzały, a poza tym na murawie nie był w stanie zrobić nic sensownego. Ekwadorczycyzasłużenie zgarnęli pierwsze zwycięstwow zmaganiach grupy A, gdzie zagrają jeszcze Holandia iSenegal.
Katar 2022 – kibice gospodarzy po prostu wyszli ze stadionu
Taki obrót spraw rozwścieczył kibiców z Kataru. Już przed przerwą pojawiały się na trybunach gwizdy i buczenie, jako wyraz dezaprobaty wobec gry miejscowych. Kibice z Ekwadoruświętowali i bawili się w najlepsze, a dumni Katarczycy mieli nosy zwieszone na kwitnę. Gdy po godzinie gry widać było, że w meczu przełomu nie będzie, zaczęli wychodzić ze stadionu i wracać do domów. Czegoś takiego chyba na mundialunie było.
Cóż, gospodarze wydali aż 220 miliardów dolarów na organizację turnieju, kolejne pod stołem zapłacili oficjelom w FIFA, by zyskać prawo organizacji mundialu - mówi się, że kosztowało ich to raptem 1,5 mld dolarów - ale zapomnieli o tym, że jeszcze nie wszystko da się kupić za pieniądze w świecie sportu. Po dwunastu latach przygotowań, kopiowaniu barcelońskich wzorców i ściąganiu piłkarzy oraz trenerów są niemal w punkcie wyjścia. Trochę jak w Paris Saint-Germain, w które pompują ciężkie miliony, a nadal nie potrafili wygrać Ligi Mistrzów. I tak od lat...
Ich zespół jest fatalny, a piłkarze na początku meczu nie udźwignęli ciężaru spotkania, a potem nie potrafili w żaden sposób przeciwstawić się Ekwadorczykom. Media na całym świecie piszą o ich grze jak o "niedzielnej kopaninie", "futbolu amatorów" czy "drużynie nieudaczników". Cóż, ciężko się nie zgodzić. Dziś widzimy, że także sportowo, Katar to najgorszy gospodarz w historii piłkarskich mistrzostw świata.