Trzy scenariusze dla Biało-Czerwonych. Będzie bardzo dobrze, albo bardzo źle
Krzysztof Gaweł
25 listopada 2022, 09:30·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 25 listopada 2022, 09:30
Polscy piłkarze w sobotę zagrają z Arabią Saudyjską (godzina 14:00) swój drugi mecz na mundialu i od wyniku tego starcia zależeć będzie nasz los w turnieju. Jakie scenariusze są możliwe? Okazuje się, że nawet porażka nie pozbawi nas szans na awans do 1/8 finału, ale wówczas będziemy musieli liczyć na pomoc rywali. Jak tu u nas zwykle bywa, albo będzie bardzo dobrze, albo bardzo źle.
Reklama.
Reklama.
Czy reprezentacja Polski awansuje do 1/8 finału mistrzostw świata?
Przedstawiamy wszystkie możliwe scenariusze w naszej grupie MŚ
Kluczowy mecz z Arabią Saudyjską zagramy już w sobotę 26 listopada
Już w sobotę reprezentacja Polskizagra swój drugi mecz w finałach MŚ w Katarze. Dobra wiadomość? Gramy z najniżej notowanymi w stawce piłkarzami z Arabii Saudyjskiej. Zła wiadomość? Nasz kolejny rywal to lider grupy C i największa jak na razie sensacja mundialu. Abstrahując od tych faktów rozważmy zatem, jakie scenariusze naszej reprezentacji dadzą zwycięstwo, remis lub porażka w starciu z Sokołami. Co ważne, kluczowym starciu dla Biało-Czerwonych.
(kolejno: miejsce, drużyna, liczba meczów, wygrane - remisy - porażki, bramki, punkty)
Scenariusz I – Polska wygrywa z Arabią Saudyjską
Jeśli wygramy z Saudyjczykami, niezależnie od tego, w jakich rozmiarach, zostaniemy nowym liderem grupy C. I mając cztery punkty na koncie wykonamy bardzo duży krok w stronę awansu do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Wiele zależeć będzie wówczas również od wyniku pojedynku Argentyna – Meksyk, bo jeden z naszych rywali (albo obaj) stracą w sobotę punkty. I to będzie dla Polaków bardzo ważny mecz.
Jeżeli wygra Meksyk, Argentyna zostanie z zerowym dorobkiem punktowym i odpadnie z mistrzostw świata. O awans walczyć będą Meksykanie, Polacy i Arabowie. Jeżeli triumf przypadnie Albicelestes, to ekipa Azteków znajdzie się na krawędzi, ale wszystkie cztery drużyny będą nadal miały szansę na awans do kolejnej fazy turnieju. Polacy będą na czele grupy, a remis w meczu z Argentyną da nam promocję. Najlepszy z naszej perspektywy byłby remis w meczu Argentyna – Meksyk, wtedy będziemy blisko triumfu w grupie C.
Scenariusz II – Polska remisuje z Arabią Saudyjską
Remis z ekipą Sokołów mocno skomplikuje naszą sytuację. Arabowie będą liderem grupy z czterema punktami, a Polacy z dwoma znajdą się za ich plecami. I znów będziemy zerkać na wynik naszych grupowych rywali. W tym układzie wygrana Meksyku sprawi, że będzie miał cztery "oczka" razem z Saudyjczykami i obie ekipy zagrają o pierwsze miejsce w grupie na koniec zmagań. Argentyna zostanie z jednym "oczkiem", a nasz zespół będzie miał dwa.
Wygrana Argentyny pozwoli jej przeskoczyć Meksyk i Polskę w tabeli, znajdzie się na drugim miejscu w grupie C i wespół z Arabią będzie blisko awansu. Wówczas będziemy musieli ograć Albicelestes w trzecim meczu, by pozostać na mundialu i to na pewno będzie bardzo ciężkie zadanie. Remis w meczu Argentyna – Meksyk sprawi, że kolejność w grupie się nie zmieni, a naszej drużynie do awansu może wystarczyć nawet trzeci remis w fazie grupowej. Wówczas wyprzedzimy Argentynę i wskoczymy do 1/8 finału, jeśli Arabowie ograją Meksyk.
Scenariusz III – Polska przegrywa z Arabią Saudyjską
Ten wariant wydaje się najmniej prawdopodobny, ale wciąż jest realny i wymaga rozważenia. Porażka w sobotę oznaczać będzie dwie rzeczy na pewno: Arabia Saudyjska awansuje do 1/8 finału mistrzostw po raz pierwszy od 1994 roku. Polacy będą zależni od wyników rywali. W tym układzie wygrana Meksyku oznaczać będzie, że przeskoczy nas w tabeli. Arabia ma sześć punktów, Meksyk cztery, Polska jeden, a Argentyna zero i odpada z MŚ. My wciąż możemy mieć awans, ale musimy ograć na koniec Albicelestes kilkoma bramkami, a Arabia pokonać Meksyk.
Jeżeli Aztekowie podzielą się punktami z Leo Messim i spółką, sytuacja będzie nieco łatwiejsza. Arabia ma sześć punktów, Meksyk dwa, a Polska i Argentyna po jednym. Wówczas awans da nam każde zwycięstwo z Argentyną, ale przy założeniu, że Arabia ogra Meksykanów albo chociaż z nimi zremisuje. W momencie, w którym Albicelestes pokonają Meksyk, znów jest pod górkę. Arabia ma sześć "oczek", Argentyna trzy, a Meksyk i Polska po jednym. Musimy więc na koniec wygrać z gigantem i znów liczyć na Saudyjczyków, by urwali punkty ekipie Azteków.
Jak zawsze, murawa prawdę nam powie.
Z powyższej analizy wynika dobitnie, że nasz zespół nie odpadnie w sobotę z mundialu i nawet w przypadku porażki będzie miał szansę na awans do 1/8 finału. Ale wówczas zdani będziemy na ślepy los i na naszych rywali, a przecież lepiej polegać na sobie, prawda? A wciąż możemy w grupie rozdawać karty, co jest bardzo komfortowe dzięki remisowi 0:0 z Meksykiem. W sobotę w naszej grupie będzie bardzo ciekawie, a układ gier wygląda następująco.
Polska stawi czoła Arabii Saudyjskiej o godzinie 14:00 czasu polskiego, a potem Argentyna zmierzy się z Meksykiem o 20:00. I wówczas będziemy wiedzieć dużo więcej na temat szans Biało-Czerwonych na dobry wynik w Katarze. Każdy ze scenariuszy, co pokazały już te mistrzostwa świata, może okazać się prawdziwy i na dobrą sprawę każdy może wygrać z każdym. I to chyba jest w futbolu najpiękniejsze.