Wybuch w ambasadzie Ukrainy w Hiszpanii. Celem był Serhij Pohorelcew
W ambasadzie Ukrainy w Hiszpanii doszło do wybuchu. Pracownik placówki dyplomatycznej został ranny.
Reklama.
W ambasadzie Ukrainy w Hiszpanii doszło do wybuchu. Pracownik placówki dyplomatycznej został ranny.
Jak podają hiszpańskie media, ładunek wybuchowy był ukryty w kopercie i zaadresowany do ambasadora Serhija Pohorelcewa. Kieruje on ambasadą Hiszpanii od 2020 roku. Poprzednio był tam ambasadorem w latach 2012-2016. Ukończył Uniwersytet Kijowski. Pracę w dyplomacji zaczął jeszcze w poprzednim ustroju od pracy przedstawicielstwie ZSRR na Kubie.
Urządzenie eksplodowało około godziny 13 lokalnego czasu. Policja otrzymała zgłoszenie z ambasady Ukrainy w Madrycie, mieszczącej się pod numerem 52 na rondzie Abubilla, w dzielnicy Hortaleza już o godz. 13:17.
Eksplozja nastąpiła, gdy jeden z pracowników ambasady trzymał kopertę. Pracownik został lekko ranny i trafił od szpitala. Nie ma żadnych poważnych obrażeń.
Jak podaje policja, koperta zawierała mały ładunek wybuchowy domowej roboty. List był zaadresowany do ambasadora Serhija Pohorelcewa, ale nie przeszedł przez skaner, tylko został otwarty przez ochroniarza w ogrodzie ambasady.
Służby utworzyły wokół ogrodu ambasady kordon bezpieczeństwa, a policja z psami i specjaliści od usuwania materiałów wybuchowych pracują na miejscu. Jest tam też kilkudziesięciu strażaków.
W międzyczasie w stolicy Rumunii rozpoczęło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych NATO. - Będziemy przesyłać więcej wsparcia do Ukrainy - obiecał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w Bukareszcie.
Szef Sojuszu odpowiedział także na pytanie, jakie warunki musiałaby spełnić strona ukraińska, by mieć szansę na wejście do NATO. Według Stoltenberga Ukraina ma szansę na zdobycie członkostwa, jeśli wygra wojnę. Przyłączenia Ukrainy do NATO nie chce Rosja.
– Wszyscy sojusznicy zgadzają się co do konieczności podtrzymywania pomocy zapewnianej Ukrainie - zapewnił Stoltenberg podczas wspólnej konferencji z szefem ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułebą w Bukareszcie.
Prezydent Wołodymyr Zełenski pod koniec września 2022 roku poinformował, że jego kraj składa wniosek o dołączenie do NATO. Stało się to po ogłoszeniu przez Władimira Putina aneksji czterech okupowanych regionów Ukrainy, które sukcesywnie Ukraińcy starają się odbić.