Unia Europejska chce ujednolicić i polepszyć przepisy dotyczące ochrony danych osobowych. Nowe regulacje zakładają, między innymi, że do takich danych należałby nawet adres IP komputera. Ale, jak zwykle w przypadku unijnych przepisów, tak i te budzą kontrowersje.
Zmian w prawie o ochronie danych osobowych chce Komisja Europejska. KE planuje, przede wszystkim, ujednolicić prawo w tym zakresie. Szykowane przez komisję przepisy mają być bardziej restrykcyjne niż te, które dzisiaj obowiązują w Polsce – informuje Interia.pl.
Według planu KE, nowe prawo miałoby obejmować "wszelkie informacje, które można przypisać do danej osoby". W tym, na przykład, adres IP komputera i informacje zawarte w plikach cookies. W zamyśle Komisji ma to ograniczyć handel danymi internautów, na którym zarabiają internetowe giganty: Google czy Facebook.
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Wojciech Wiewiórowski, choć ma zastrzeżenia co do niektórych przepisów, zadeklarował, że Polska poprze taki projekt Komisji Europejskiej. Przeciwko są przedsiębiorcy, którzy twierdzą, że uznanie adresu IP lub danych z cookies za chronione dane osobowe może znacznie utrudnić działalność wielu firm, a także ograniczać ich rozwój w dziedzinie nowych technologii i innowacji. Protest w tej sprawie już wystosował m.in. PKPP Lewiatan.
Nowe unijne przepisy mają też ujednolicać inne kwestie: na przykład kary za łamanie praw dotyczących ochrony danych osobowych czy "prawa do zapomnienia" – czyli możliwości wykasowania swoich wszelkich danych z sieci. Póki co jest to dopiero projekt, ale niewykluczone, że wzbudzi spore zainteresowanie wśród internautów, skoro ma tak diametralnie zmienić podejście do danych umieszczanych w internecie.