Amerykański morderca Alan Eugen Miller został skazany na karę śmierci poprzez podanie zastrzyku z trucizną. Egzekucja została odwołana po tym, jak medycy nie mogli wkuć się w żyły mężczyzny. Zdecydowano więc wypróbować nową metodę - niedotlenienie azotem.
Reklama.
Reklama.
Alan Miller został skazany na karę śmierci poprzez podanie śmiertelnego zastrzyku
Z powodu nadwagi mężczyzny, wkłucie się nie doszło do skutku
Mężczyzna ma zostać poddany nowej metodzie, jaką jest odessanie tlenu
57-letni Alan Eugen Miller zamordował trzech mężczyzn w 1999 r. w miejscu, gdzie pracował. Podejrzewano u mężczyzny problemy z psychiką, a także urojenia. Powodem morderstwa według Millera były rzekome drwiny i plotki, jakie mieli rozprowadzać na temat jego orientacji seksualnej. Rok później, w 2000 roku, został skazany na karę śmierci.
Egzekucja miała odbyć się 22 września, jednak została odwołana. Medycy nie byli w stanie podać mężczyźnie śmiertelnego zastrzyku z powodu jego nadwagi. Personel medyczny przez godzinę próbował wkłuć się w żyły skazańca, lecz bezskutecznie.
Nowa metoda egzekucji nie była dotychczas stosowana
Według adwokatów mężczyzny, z powodu nieudanej pierwszej próby, kolejna nie zostanie podjęta. Zdecydowano, że mężczyzna zostanie poddany nowej metodzie egzekucji, która polega na niedotlenieniu azotem. Została ona zatwierdzona w 2018 roku, jednak do tej pory jeszcze jej nie wykorzystano. W wyniku odcięcia dostępu do tlenu, człowiek traci przytomność, a w konsekwencji ponosi śmierć. Technika ta do tej pory była znana z przemysłowego uboju drobiu.
Do wykonania tego rodzaju egzekucji skazaniec musi założyć odpowiednią maskę, która powoduje odcięcie dostępu do tlenu. Jednocześnie taka osoba podłączona jest do specjalnego urządzenia, które mierzy poziom tlenu we krwi. Zwolennicy tej metody uważają ją jako jedną z bardziej humanitarnych.
Na początku Miller sam chciał poddać się innowacyjnej metodzie, ponieważ stwierdził, że boi się igieł. Mężczyzna argumentował, że państwo zgubiło dokumenty stwierdzające, iż wybrał niedotlenienie azotu jako metodę egzekucji. A następnie poddano go torturom podczas nieudanej próby egzekucji. W tamtym czasie prawnicy Millera nazwali go "jedynym żyjącym ocalałym z egzekucji w Stanach Zjednoczonych".