Na deptaku w Zielonej Górze stanęła świąteczna choinka. Jak zawsze mieszkańcy otrzymali drzewko w prezencie od Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Tym razem jednak jej wygląd wzbudził tak wiele kontrowersji, że świerk został wymieniony.
Reklama.
Reklama.
Choinka na rynku w Zielonej Górze wywołała oburzenie mieszkańców miasta
Pod naporem negatywnych komentarzy i interwencji prezydenta miasta drzewko zostało wymienione
Afera choinkowa w Zielonej Górze
W Zielonej Górze jest tradycja, że bożonarodzeniową choinkę, która zdobi rynek, dostarczają leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
To część akcji "Eko choinka", która polega na tym, aby dostarczone drzewko nie tylko było hodowane w całkowicie naturalnych warunkach, ale także by później nie poszło do wyrzucenia. Gałęzie zostaną poddane recyklingowi, a pień po wyschnięciu i tzw. sezonowaniu będzie przerobiony na przedmioty codziennego użytku.
W tym roku taki prezent leśnicy przekazali mieszkańcom już po raz szósty – na rynku stanął 15-metrowy świerk. Tym razem jednak jego wygląd wywołał falę negatywnych komentarzy. Sprawę skomentował nawet prezydent Zielonej GóryJanusz Kubicki.
"Byłem dziś zobaczyć choinkę no i... i powiem: łał. Ja wiem, że kryzys, ale bez przesady. Jest decyzja o wymianie, takie drzewko to tragedia. Nie wiem jak wy, ale ja takiego drzewka nie chce na Deptaku" – napisał na Facebooku prezydent.
Inni komentujący zgodzili się z Kubickim, że choinka jest zbyt "uboga" jak na drzewko, które ma stanowić ozdobę na święta. Tymczasem dostarczeniem choinki pochwaliła się w piątek Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Zielonej Górze. Odniosła się również do fali negatywnych komentarzy.
"Już szósty rok z rzędu dostarczamy choinkę dla Zielonej Góry, ale żadna nie cieszyła się takim powodzeniem, jak tegoroczna – chociaż jeszcze nawet nie jest rozświetlona!" - napisano.
I dodano: "Przyznamy, że rozbawiły nas niektóre komentarze dotyczące wyglądu drzewka, nasze hity to: 'mój kot ma lepszy drapak', 'patrząc na tę choinkę, mam ochotę wysłać sms-a o treści POMAGAM'.
"To nie konkurs na top choinkę"
Następnie leśnictwo postanowiło wytłumaczyć mieszkańcom, dlaczego choinka jest jednak piękna, odwołując się do "leśnej wiedzy". Argumentowano m.in., że choinka wygląda jak wygląda, ponieważ została wyhodowana bez nawozu i pielęgnacji ogrodnika. Przypomniano także, że właśnie na tym polega ta akcja.
"TEN akurat świerk mógł zostać wycięty – to nie konkurs na TOP CHOINKĘ i nie wybraliśmy idealnie najpiękniejszej, tylko taką, którą już można było wyciąć" – podsumowali leśnicy. Najwyraźniej mieszkańcy nie przekonali się do naturalnie rosnącego drzewka, ponieważ te wkrótce zostało zabrane.
Nie jest to jednak jeszcze koniec historii. W miejsce starej choinki pojawiło się lepiej prezentujące się drzewko.
"Bardzo dziękuję panu dyrektorowi Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze za szybką interwencję! Teraz wasz prezent robi wrażenie" – podziękował prezydent miasta.
Jak poinformował urząd miasta, uroczyste włączenie oświetlenia ma nastąpić w niedzielę po meczu Polska-Francja, o godz. 18.30.