Jak on tego nie trafił?! Zieliński mógł dać nam sensacyjne prowadzenie z Francją
Krzysztof Gaweł
04 grudnia 2022, 17:33·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 04 grudnia 2022, 17:33
Reprezentacja Polski kompletnie zaskoczyła Francuzów w meczu 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Biało-Czerwoni rozegrali najlepszy mecz w turnieju, a Piotr Zieliński jeszcze przed przerwą mógł nam dać sensacyjne prowadzenie. Niestety, w idealnej okazji trafił wprost w bramkarza Les Bleus. Jak on tego nie strzelił?! Tego nie wiemy.
Reklama.
Reklama.
Piotr Zieliński powinien strzelić gola dla reprezentacji Polski w meczu z Francją
Nasz pomocnik strzelił mocno w środek bramki, ale tam był już Hugo Lloris
Biało-Czerwoni przegrali z mistrzami świata i odpadli z mundialu w Katarze
Po porażce z Francją 1:3 w meczu 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata tej akcji możemy żałować szczególnie. Wszystko działo się przed przerwą, bo bardzo emocjonujący był ostatni kwadrans pierwszej części. W 34. minucie Francuzi nie upilnowali Casha, który uderzył jednak niedokładnie obok słupka Llorisa. Chwilę później boczny obrońca Biało-Czerwonych został nawinięty przez Dembele, ale Polaków uratował skuteczną interwencją Szczęsny.
W 37. minucie reprezentacja Polski przeprowadziła akcję, w której oddała taką liczbę strzałów, jakich nie można było doświadczyć od Polaków przez... wszystkie mecze fazy grupowej. Świetną okazję miał Piotr Zieliński, a dobijał jeszcze Jakub Kamiński. Trójkolorowych uratowali Lloris do spółki z Raphaelem Varanem.
Zobacz sytuację Piotra Zielińskiego w meczu z Francją w 1/8 finału piłkarskich MŚ w Katarze:
Piotr Zieliński mógł dać nam sensacyjne prowadzenie w meczu, ale jak przyznał po meczu, uderzył mocno i liczył na to, że piłka znajdzie drogę do bramki. Nie udało się, Hugo Lloris wyszedł z opresji obronną ręką, a potem sami zadali nam cios. W 44. minucie gola zdobył Oliver Giroud, a po zmianie stron dwa razy do naszej siatki trafił Kylian Mbappe. Na otarcie łez dla Polaków bramkę z rzutu karnego strzelił Robert Lewandowski.
Reprezentacja Polski po raz pierwszy od 1986 roku zagrała w 1/8 finału piłkarskich MŚ. Naszym rywalem byli faworyci całej imprezy, Francuzi. Mistrzowie świata zagrali z Polakami w niedzielę 4 grudnia na stadionie Al Thumama w Dausze, zgodnie z przewidywaniami wygrali mecz 3:1 i zameldowali się w ćwierćfinale mundialu. Tam stawią czoła lepszemu w parze Anglia – Senegal, faworytem są piłkarze Trzech Lwów, czwarta drużyna poprzednich MŚ.