W niedzielę 18 grudnia Francja zmierzyła się z Argentyną w finale mistrzostw świata. Francuzom niewiele zabrakło do zdobycia trofeum w rzutach karnych, ale ostatecznie to drużyna z Leo Messim w składzie sięgnęła po zwycięstwo. I wtedy... dwie Argentynki zagrały na nosie religijnym radykałom, wiwatując na trybunach bez koszulek. Groziło im aresztowanie, ale sprawy potoczyły się inaczej.
Reklama.
Reklama.
Argentyńczycy pokonali francuską kadrę w rzutach karnych (4:2). Na trybunach zapanował istny szał
Fotoreporterzy uchwycili rozentuzjazmowane kibicki, które pokazały się topless
Było to ryzykownym ruchem, biorąc pod uwagę radykalne prawo i zwyczaje Katarczyków, gospodarzy mundialu
Teraz już wiadomo, czy Argentynki, które szalały bez koszulek, poniosą konsekwencje
Dokazywały topless na trybunach MŚ w Katarze. Co stało się z Argentynkami?
Po ekscytującym meczu na Lusail Stadium w Katarze Argentyna pokonała Francję w rzutach karnych. Po 120 minutach gry wynik wynosił 3:3. Argentyna najpierw prowadziła 2:0, jednak Trójkolorowi zdołali wyrównać. Drużyna Leo Messiego wygrała dopiero w rzutach karnych z wynikiem 4:2.
Tymczasem teraz ujawniono tożsamość dwóch argentyńskich kibicek, które wylądowały na pierwszych stronach gazet i portali na całym świecie za świętowanie topless z okazji zwycięstwa ich kraju w finale mistrzostw świata.
Sekundy po zwycięskim karnym Gonzalo Montiela na trybunach zapanowała istna euforia. Kamery błyskawicznie skierowały się na sektor z argentyńskimi kibicami. W wiwatującym tłumie uchwycono blondynkę, która podskakiwała bez koszulki, ciesząc się z wygranej swoich rodaków.
Kobieta, Noemi Gomez, aka "Noe", która pracuje jako modelka dla argentyńskiej marki Destino Pink, dokazywała na trybunach topless wraz z inną koleżanką z Argentyny, Milu Barbiie, która na Instagramie nazywa się "La Chica del Topless" (tłum. dziewczyna topless).
Sporo nieocenzurowanych zdjęć i nagrań wylądowało na Instagramie oraz Twitterze. W sieci zaczęły krążyć informacje o tym, że Noe została wyprowadzona ze stadionu Lusail przez lokalnych urzędników w niedzielę wieczorem.
Wielu internautów i kibiców, wiedząc, że prawo w Katarze jest ultrakonserwatywne, obstawiało, że na pewno wyląduje w więzieniu. Obawiali się o bezpieczeństwo kobiety. Należy zaznaczyć, że publiczna nagość jest uznawana za przestępstwo w krajach Zatoki Perskiej.
Okazuje się jednak, że Katarczycy odpuścili "grzech" rozentuzjazmowanym kibickom. Odważne Argentynki potwierdziły za pośrednictwem mediów społecznościowych, że są bezpieczne i mają się dobrze. Pokusiły się nawet o napisanie słów o ryzykownym "planie topless" i jego wykonaniu.
"Tę flagę dedykuję Wam moi przyjaciele, rodzinie i wszystkim ludziom z Quilmes i południowej strefy, którzy zawsze wspierają mnie tak pięknymi wiadomościami i słowami za wyrażanie swojej dumy i dobrych życzeń, które wiem, że robicie od serca! Moje całe życie jest w QUILMES..." – kibicka podpisała swoje zdjęcie z argentyńską flagą przy Lusail Iconic Stadium.
"Jestem dumna, że urodziłam się w piwnym mieście... Od Ezpeleta-Quilmes do świata. P.S. Kto jest mistrzem świata, świętuje tak, jak chce" – podsumowała Noe, dodając emotikony serduszka i dłoni ułożonych w kształt serca.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.