Prezydent Rosji Władimir Putin, zgodnie z tradycją, wygłosił noworoczne przemówienie. Jeden szczegół przykuł uwagę mediów. Obok niego stała cały czas tajemnicza blondynka. Media odkryły, kim ona jest.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że noworoczne przemówienie zostało nagrane w kwaterze głównej Południowego Okręgu Wojskowego. Co powiedział prezydent Rosji Władimir Putin swoim rodakom?
– To był rok trudnych, koniecznych decyzji i ważnych kroków w kierunku uzyskania pełnej suwerenności Rosji i potężnej konsolidacji naszego społeczeństwa – stwierdził.
Jak dodał, "prawdziwie przełomowe w skutki wydarzenia 2022 roku stały się kamieniem milowym, kładącym podwaliny pod wspólną przyszłość Rosjan i ich prawdziwą niepodległość. – O to dziś walczymy – przekonywał.
Nie zabrakło oczywiście wątku Ukrainy. Putin, jak już wiele razy, perorował o tym, że Zachód od lat kłamał na temat pokoju, ale tak naprawdę przygotowywał się do agresji. – A dziś otwarcie się do tego przyznaje, już się nie wstydzi. Cynicznie wykorzystują Ukrainę i jej mieszkańców do osłabienia i podzielenia Rosji – mówił.
Prezydent Rosji uważa, że w tym roku Zachód wypowiedział Rosji "prawdziwą wojnę sankcyjną". – Ci, którzy ją rozpoczęli, spodziewali się całkowitego zniszczenia naszego przemysłu, finansów i transportu. Tak się nie stało, ponieważ wspólnie stworzyliśmy niezawodny margines bezpieczeństwa – przekonywał rodaków.
Putin podkreślał również, że teraz "najważniejszy jest los Rosji", a jej obrona jest "świętym obowiązkiem". – Zawsze wiedzieliśmy i dziś znów jesteśmy przekonani, że suwerenna, niezależna, bezpieczna przyszłość Rosji zależy tylko od nas, od naszej siły i woli – oznajmił. I dodał, że Rosjanie muszą wierzyć, że ich kraj pozostanie "wielki i niezależny" i że "tylko będzie szedł naprzód i wygrywał".
Wywody Putina nie były niczym odkrywczym. Jednak u jego boku pojawiła się tajemnicza blondynka. I to ona przykuła uwagę mediów. Miała mieć na imię Natasza. Jednak kobieta wcale nie jest żołnierką, a wcześniej grała na potrzeby Kremla "zwykłą" obywatelkę, pracownicę fabryki oraz członkinię załogi rybackiej.
"Jak można było się spodziewać: w sylwestrowej przemowie Putina nie użyto nawet prawdziwych żołnierzy, ale aktorów, czyli ludzie z Biura Ochrony Prezydenta" – przekazał na Twitterze strateg polityczny zajmujący się także wschodnią Europą Jason Jay Smart. I dodał ironicznie: "Blondynka jest również widoczna w jego przemówieniu wielkanocnym. Jest tak fałszywy jak wartość rubla".
Wcześniej Kreml na swojej stronie informował o życzeniach noworocznych złożonych przez prezydenta Władimira Putina głowom innych państw. Europa prawie została pominięta. Dobrego słowa na Nowy Rok doczekali się przywódcy trzech krajów europejskich, ale tylko jeden stojący na czele kraju, który jest w Unii.
Poza Białorusią prezydent Rosji wysłał życzenia tylko do dwóch europejskich krajów. Otrzymał je od Putina prezydent Serbii Aleksander Vucić, a także jako jedyny przywódca kraju w Unii Europejskiej Viktor Orbán.