nt_logo

Morawiecki poruszony hitem Netfliksa. "Miliarderzy manipulujący opinią publiczną"

Bartosz Godziński

03 stycznia 2023, 15:56 · 3 minuty czytania
Premier Mateusz Morawiecki obejrzał w święta z rodziną najnowszy film z serii "Na noże" - "Glass Onion" i podzielił się opinią po seansie w swoim podcaście (tak, prowadzi go od 2021 roku). Zwrócił uwagę na ukazaną w produkcji "wizję miliarderów", którzy manipulują "opinią publiczną" przy pomocy "swoich mediów" i "kupionych polityków". Internauci z kolei zauważyli, że brzmiało to tak, jakby opisywał ludzi PiS.


Morawiecki poruszony hitem Netfliksa. "Miliarderzy manipulujący opinią publiczną"

Bartosz Godziński
03 stycznia 2023, 15:56 • 1 minuta czytania
Premier Mateusz Morawiecki obejrzał w święta z rodziną najnowszy film z serii "Na noże" - "Glass Onion" i podzielił się opinią po seansie w swoim podcaście (tak, prowadzi go od 2021 roku). Zwrócił uwagę na ukazaną w produkcji "wizję miliarderów", którzy manipulują "opinią publiczną" przy pomocy "swoich mediów" i "kupionych polityków". Internauci z kolei zauważyli, że brzmiało to tak, jakby opisywał ludzi PiS.
Postać grana przez Edwarda Nortona zaniepokoiła premiera Mateusza Morawieckiego Fot. "Glass Onion"/Netflix, Pawel Wodzynski/East News
  • "Glass Onion" to film satyryczno-kryminalny z serii "Na noże" w reżyserii Riana Johnsona. Miał premierę na Netfliksie 23 grudnia 2022 r.
  • W roli detektywa Benoit Blanc ponownie pojawił się Daniel Craig. W obsadzie są gwiazdy tj. Edward Norton, Janelle Monáe, Kathryn Hahn, Leslie Odom Jr., Jessica Henwick, Madelyn Cline, Kate Hudson i Dave Bautista.
  •  Film został niespodziewanie zrecenzowany przez premiera Mateusza Morawieckiego w autorskim podcaście. Co powiedział o nim szef rządu?

"Glass Onion" to hit Netfliksa z końcówki 2022 roku, który nie umknął uwadze premiera Mateusza Morawieckiego. Film na wspólny seans w święta wybrała żona i miała nosa, bo spodobał się mężowi na tyle, że postanowił o nim opowiedzieć w swoim podcaście.

Przyznał, że to nie świetna rola "bezkonkurencyjnego Daniela Craiga" czy postać granego przez niego detektywa skłoniła go do wplecenia filmu do swojego programu. Najbardziej zainteresował go Miles Bron, w którego wcielił się "równie znakomity" Edward Norton.

Premier Mateusz Morawiecki poruszony filmem "Glass Onion" od Netfliksa

– Miles Bron to satyryczna wersja technomiliarderów, uważanych lub uważających samych siebie za wizjonerów i mesjaszy kapitalizmu. Bez trudu można w nim dostrzec karykaturę właścicieli Facebooka czy Twittera albo innych. Zresztą zaraz po premierze przez media przelała się fala dyskusji na temat tego, czy "Glass Onion" jest, czy nie jest o Elonie Musku – powiedział premier.

Premier podkreślił, że sam reżyser temu zaprzeczał, ale przy okazji puszczał oko do rozmówców. "Nie mnie to oceniać" - dodał. W dalszej części podcastu opowiedział o swoich przemyśleniach dotyczących tej satyry.

Wizja miliarderów, wizjonerów manipulujących opinią publiczną przy pomocy swoich mediów, aplikacji, kupionych polityków czy celebrytów - influencerów. To obraz, który może i powinien niepokoić, a także zastanowić się nad rolą, zaangażowaniem politycznym i odpowiedzialnością za słowo biznesowych geniuszy ery dotcomów. A ci wypowiadają się nader chętnie w sprawach niezwykle ważnych dla całych społeczeństw i krajów, często nie biorąc pod uwagę mocy swoich słów.Mateusz MorawieckiO filmie "Glass Onion"

Odcinek podcastu, w którym jest mowa o "Glass Onion", możemy posłuchać na Spotify.

Internauci dostrzegli za to w "Glass Onion"... polityków PiS.

Premier opowiedział o ciekawych spostrzeżeniach dotyczących filmu Riana Johnsona, ale internauci zarzucili mu bezrefleksyjność. W komentarzach na stronie gazeta.pl (tych bardziej nadających się do zacytowania) możemy przeczytać, że "Ja tam widziałem Obajtka", ale też porównania postaci Miles Brona do samego premiera. "A co robi TVP, miliarderze Morawiecki?" – pytał retorycznie jeden z internautów.

No ma rację, bo wie z własnego doświadczenia - też jest milionerem, też ma swoje (partyjne) media, co więcej, zajumał te publiczne, też ma licznych influencerów - i też jest bezduszny. To samo można powiedzieć o Nadprezesie, bo jego wizerunek "poświęcającego się dla Polski" spartańskiego dziadka nie jest do końca prawdziwy.Komentarz internauty

Internauci doradzili złośliwie premierowi, by teraz zrecenzował film... "Pinokio". Zresztą nie musiałby daleko szukać, bo niedawno na Netfliksie pojawiła się równie udana i mroczna wizja tej historii w reżyserii Guillermo del Toro.