Solidarna Polska przysparza wielu problemów Prawu i Sprawiedliwości. Nie jest tajemnicą, że wewnątrz koalicji rządzącej jest wiele napięć. Możliwe zatem, że w kolejnych wyborach PiS będzie musiało obejść się bez partii Zbigniewa Ziobry. W najnowszym sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej" zapytano Polaków, co o tym sądzą.
Reklama.
Reklama.
Polacy nie są pewni, jak odłączenie się Solidarnej Polski od Prawa i Sprawiedliwości może wpłynąć na wynik wyborczy partii Kaczyńskiego.
Zaledwie 16,2 proc. badanych uważa, że PiS startując bez Solidarnej Polski, uzyskałby gorszy wynik wyborczy, niż startując z nią.
PiS bez Solidarnej Polski
Jesienią Polacy wybiorą Sejm i Senat na kolejną kadencję. Prawo i Sprawiedliwość nadal prowadzi w większości sondaży politycznych, ale uzyskuje poparcie niższe o ok. 10 punktów procentowych w porównaniu z wyborami z 2019 roku. Czy osobne listy wyborcze z partią Zbigniewa Ziobry pogorszą ten wynik, czy wręcz przeciwnie?
Takie pytanie zadano ankietowanym w badaniu SW Research dla "Rzeczpospolitej". Jak się okazuje, Polakom to pytanie sprawiło duży problem. Aż 47,9 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie. Jednak przeważająca część pozostałych uczestników badania uważa, że PiS poradziłoby sobie dobrze w wyborach parlamentarnych bez Ziobry.
11,5 proc. respondentów uważa, że PiS bez Solidarnej Polski osiągnęłoby lepszy wynik wyborczy niż z nią. Natomiast 24,4 proc. ankietowanych jest zdania, że PiS bez Solidarnej Polski uzyskałby taki sam wynik wyborczy, co startując z nią. Łącznie daje to 35,9 proc. respondentów, którzy uważają, że wynik PiS byłby taki sam lub lepszy.
Według 16,2 proc. badanych PiS, startując bez Solidarnej Polski, uzyskałby gorszy wynik wyborczy, niż startując z nią.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 3-4 stycznia 2023 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia.
Polacy nie wierzą w trzeci sukces PiS
Wybory parlamentarne muszą zostać zarządzone nie później niż na 90 dni przed upływem czterech lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu w dzień wolny od pracy. Co oznacza, że wybory 2023 odbędą się 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w innym sondażu postawiono pytanie, czy PiS może liczyć na wygraną w kolejnych wyborach. Rządziłoby wówczas trzy kadencje z rzędu. Jak się okazuje, większość Polaków nie wierzy w taki scenariusz.
O tym, iż PiS będzie rządzić po wyborach, przekonanych jest 25,1 proc. respondentów, podczas gdy 54,1 proc. ankietowanych jest przekonanych, że PiS znajdzie się w opozycji. Dodajmy, że ponad połowa Polaków (53,6 proc.) źle ocenia reformę sądownictwa prowadzoną przez PiS i spór z UE o praworządność, co najbardziej rzutuje na mało optymistyczne wizje dotyczące przyszłości tej partii.
Co ciekawe, największy odsetek negatywnych ocen reformy odnotowano w starszych grupach respondentów: 57 proc. w wieku 50 i więcej lat oraz 53 proc. osób w wieku 35-49 lat. Pozytywnie zmiany w sądownictwie ocenia grupa 35-49 lat: 19 proc., a najgorzej najmłodsza grupa, do 24 lat – 7 proc.