logo
W Brzesku zniszczono bożonarodzeniową szopkę. Fot. Walter Chávez / Unsplash / Screen / Facebook / Gazeta Krakowska
Reklama.
  • W Brzesku doszło do zdewastowania szopki bożonarodzeniowej
  • Burmistrz miasta wyraził swoje oburzenie w tej sprawie
  • Figurka "przebyła" drogę 450 metrów z Rynku na plac zabaw
  • Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w nocy z 6 na 7 stycznia. W sobotę rano w Brzesku jeden z przechodniów zobaczył figurkę Jezusa, której odłamano lewą rękę. Posąg znajdował się na pobliskim placu zabaw.

    Policja została poinformowana o tym zdarzeniu. Jak się okazało, ktoś musiał wyjąć figurkę z szopki znajdującej się na Rynku w Brzesku i umieścić na huśtawce. Plac zabaw w Ogrodzie Jordanowskim znajduje się około 450 metrów od Rynku.

    – Figurka Jezusa z szopki została zbezczeszczona, zdewastowana, z odłamaną rączką i posadzona bezczelnie w huśtawce – powiedział Tomasz Latocha burmistrz Brzeska.

    Władze miasta liczą na szybkie ustalenie sprawcy. Na miejscu zdarzenia znajduje się monitoring.

    Ukradł rekwizyty z bożonarodzeniowej szopki

    Niedawno pisaliśmy w naTemat.pl o obrabowaniu bożonarodzeniowej szopki w zakopiańskiej Olczy. 2 stycznia jeden z zakopiańskich policjantów rozpoznał na ulicy poszukiwanego już wcześniej o kradzieże mężczyznę. Podejrzany niósł w ręku ciupagę i góralski serdak.

    Przypuszczenia funkcjonariusza okazały się trafne, bowiem mężczyzny poszukiwał również ksiądz z sanktuarium w Olczy. Mężczyzna chwilę wcześniej wszedł do świątyni i ukradł rekwizyty z szopki bożonarodzeniowej.

    Policjant zatrzymał złodzieja. Śledczy ustalili, że mężczyzna prawdopodobnie odpowie aż za pięć przestępstw. Oprócz kradzieży zarzuca mu się kradzież z włamaniem, uszkodzenie mienia oraz kierowanie gróźb karalnych. Mężczyzna odpowie również za inne przestępstwa, których miał się dopuścić wcześniej, a kary ich wykonania zawieszono.

    34-latek z województwa pomorskiego usłyszał zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował mężczyznę na trzy miesiące.

    Wracał z imprezy. Zdewastował szopkę i zasnął w kościele

    Przypomnijmy także o innym incydencie, który miał miejsce w czasie świąt w jednym z kościołów w Lublinie. Policja znalazła wówczas pijanego mężczyznę śpiącego w konfesjonale.

    Jak przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie nadkom. Kamil Gołębiowski, w poniedziałek 26 grudnia rano funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od organisty i kościelnej, którzy przyszli do kościoła, by przygotować świątynię do porannej mszy.

    Jak się okazało, szyba w drzwiach do zakrystii była wybita, a jedna z figurek w bożonarodzeniowej szopce była zniszczona. Mężczyzna uszkodził także klamkę w drzwiach i włącznik przeciwpożarowy. W konfesjonale znaleziono śpiącego mężczyznę.

    – Interweniujący policjanci obudzili sprawcę. Mężczyzna był agresywny i nie chciał poddać się badaniu alkomatem. Miał przy sobie niewielkie ilości narkotyków. 36-letni mieszkaniec gminy Ludwin został zatrzymany i trafił do policyjnej celi – przekazał rzecznik. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia, naruszenia miru oraz posiadania narkotyków. 36-latek przyznał się do popełnienia wszystkich czynów. Powiedział, że wracał z imprezy i nie wie, jak doszło do tego zdarzenia.