Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock na miejscu przekazała, że jej wizyta w Charkowie jest chęcią uzyskania obrazu sytuacji na miejscu. Polityczka podróżowała do Ukrainy nocnym pociągiem z Polski, gdyż jaka wiadomo ukraińska przestrzeń powietrzna pozostaje zamknięta.
– Przede wszystkim chcę wysłuchać mieszkańców, którzy tak mocno ucierpieli w wyniku wojny podczas tej bardzo mroźnej zimy, kiedy temperatury w nocy spadają do -15 stopni Celsjusza – mówiła Baerbock.
Szefowa MSZ Niemiec podczas wizyty była m.in. w szpitalu dziecięcym i opustoszałej północno-wschodniej dzielnicy Sałtiwka. Charków leży około 50 do 60 kilometrów na południe od Rosji.
Polityczka podkreśliła także, że chce, aby cała Ukraina "od Charkowa przez Chersoń po Kijów" wiedziała, że "może liczyć na naszą solidarność i wsparcie".
Baerbock obiecała Ukrainie także nową pomoc, taką jak generatory prądu i koce, wraz z "dalszymi dostawami broni".
"Dzisiaj wraz z szefową MSZ Niemiec odwiedziliśmy wojenny Charków, gdzie Rosja spowodowała ogromne cierpienia. Charków jest teraz symbolem udanych ukraińskich kontrofensyw, które udowadniają, że Ukraina wygra przy wystarczającym wsparciu partnerów. Nie mam wątpliwości, że nadejdzie dalsza niemiecka pomoc wojskowa" – podsumował tę wizytę ukraiński minister sprawa zagranicznych Dmytro Kułeba.
Pojawił się też wątek pomocy Ukrainie w jej staraniach o członkostwo w Unii Europejskiej. – Jako rząd chcemy złożyć Ukrainie bardzo konkretne oferty w celu wzmocnienia rządów prawa, niezależnych instytucji i walki z korupcją, a także dostosowania się do standardów UE – podkreśliła Baerbock.
Co ważne, na początku stycznia Berlin ogłosił nową pomoc wojskową dla Ukrainy. Komunikat na ten temat pojawił się wówczas po rozmowie kanclerza Olafa Scholza z prezydentem USA Joe Bidenem. Z Niemiec do Ukrainy trafią transportery opancerzone Marder. Niemcy będą szkolić do nich siły ukraińskie.
Z oświadczenia Białego Domu wynikało ponadto, że po tym jak Stany Zjednoczone ogłosiły w zeszłym miesiącu, że przekażą Ukrainie systemy obrony powietrznej Patriot "Niemcy postanowiły dołączyć do USA w dostarczaniu Ukrainie dodatkowej baterii rakiet Patriot".
Decyzja Niemiec niezmiernie ucieszyła Kijów. "Dziękuję kanclerzowi Niemiec za decyzję o dostarczeniu Ukrainie baterii rakiet przeciwlotniczych Patriot. Wraz z dostarczonym wcześniej systemem IRIS-T i czołgami Gepard Niemcy wnoszą istotny wkład w przechwytywanie wszystkich rosyjskich rakiet!" – napisał wtedy Wołodymyr Zełenski na Twitterze.