
Amerykański Bloomberg podaje, że rząd premiera Viktora Orbána zaczął zasygnalizował gotowość do kompromisu po tym, jak Unia Europejska odcięła większość węgierskich uniwersytetów od sztandarowego programu stypendialnego UE Erasmus i finansowania akademickiego.
Węgry są gotowe rozluźnić kontrolę polityczną nad uniwersytetami nadzorowanymi przez tzw. public trusty powołane przez Orbána w 2021 roku, które według krytyków mają na celu sprawowanie politycznej kontroli nad systemem edukacji w tym kraju.
Na Węgrzech tak zmieniono prawo, aby łatwiej było kontrolować uniwersytety
Chodzi o to, że w kwietniu 2021 roku na Węgrzech tak zmieniono prawo, że 12 państwowych uczelni przestało podlegać właściwemu ministerstwu, a przeszło pod kontrolę nowo powstałych fundacji.
"Polityczni sojusznicy Orbána, w tym większość jego ministrów, zajmują najwyższe stanowiska w tych gremiach, które obejmują m.in. kontrolę wydatków" – przypomina Bloomberg.
Z kolei agencja Associated Press w czwartek informowała, że rząd Węgier podejmie kroki prawne przeciwko organowi wykonawczemu Unii Europejskiej, jeśli nie osiągnie porozumienia w sprawie unijnego finansowania programów studiów uniwersyteckich za granicą.
Rząd w Budapeszcie twierdzi, że sytuacja jest "nie do zaakceptowania"
Gergely Gulyás, minister w biurze premiera Viktora Orbána, powiedział dziennikarzom, że jest "nie do zaakceptowania", co zrobiono. Jak przekazał, jeśli nie dojdzie do kompromisu, sprawa trafi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, a przypadku braku funduszy unijnych rząd Węgier sam zapewni finansowanie programu.
Co istotne, większość uniwersytetów na Węgrzech do tej pory otrzymywała znaczne dotacje z UE. W latach 2014-2020 m.in. Uniwersytet Korwina w Budapeszcie zdobył grant w wysokości 3,6 mln euro z ramowego programu badawczego Horyzont 2020 na 11 projektów.
Według Komisji Europejskiej w 2020 roku 22 622 obywateli Węgier uczestniczyło w programach wymiany zagranicznej Erasmus+ w zakresie szkolnictwa wyższego, szkolenia zawodowego, edukacji szkolnej i edukacji dorosłych. Unia Europejska wsparła ich kwotą 40,45 mln euro.
Zobacz także