Shakira i Gerard Pique od 10 lat zdawali się być parą idealną i wielu im kibicowało. Nie wzięli ślubu, ale doczekali się dwóch pociech. Starszy Milan przyszedł na świat 22 stycznia 2013 roku, a młodszy Sasha 29 stycznia 2015 roku.
Choć rodzice chłopców chcieli zrobić wszystko, aby nie ucierpieli oni przez ich rozstanie, to w rzeczywistości trudno im to ogarnąć. W czerwcu, gdy wszystkie media dowiedziały się o rozpadzie relacji jednej z najpopularniejszych par show-biznesu, paparazzi biegali za samymi zainteresowanymi, aby zdobyć ich ujęcia.
Kiedy wokalistka odbierała młodszego syna z lekcji karate, przed budynkiem spotkała przepychający się tłum fotoreporterów. Na to wszystko z lekkim zakłopotaniem patrzył 7-latek, którego mama szybko odprowadziła do samochodu.
Z kolei ze starszym synem była widziana po rozgrywkach futbolu amerykańskiego. Milan trenuje bowiem w lokalnej drużynie. Jego zespół zdobył ostatnio wicemistrzostwo Pucharu Catalunya U10. Zdjęcie 9-latka z pucharem trafiło do sieci.
Wspomnijmy, że w listopadzie Gerard Pique zszokował kibiców, kolegów z drużyny oraz zarząd Barcelony decyzją o zakończeniu kariery. Mało kto spodziewał się, że legenda klubu już teraz przejdzie na piłkarską emeryturę.
Zaskoczenie było tym większe, że Pique to prawdziwa legenda klubu i większość fanów spodziewała się, że wypełni obowiązujący do 2024 roku kontrakt. Tak się jednak nie stało i mecz z Almerią był dla niego ostatnim na Camp Nou. W tak ważnym momencie, jakim było pożegnanie Gerarda Pique z FC Barceloną, nie mogło zabraknąć jego synów. Pojawili się na murawie i zapozowali z tatą do wspólnego zdjęcia.
Po ogłoszeniu zakończenia związku Shakiry i Gerarda Pique mówiło się o tym, że byli partnerzy nie mogą wypracować warunków rozstania. Dokładnie chodziło o podział opieki nad synami.
Marzeniem wokalistki było, aby Milan i Sasha przeprowadzili się z nią do Miami, bo tam chciała kontynuować muzyczną karierę. Piłkarz z kolei miał nalegać, aby zostali w Barcelonie, bo nie chciał stracić kontaktu z pierworodnymi.
Na początku listopada Pique i Shakira odbyli długie (ponoć 12-godzinne) negocjacje w tej sprawie. O wypracowaniu konsensusu poinformowali w krótkim komunikacie. Okazało się, że dzieci będą mogły jednak wyjechać z mamą.
Z informacji podawanych przez "El Periodico" wynikało, że Pique ma do nich przyjeżdżać na 10 dni w każdym miesiącu. W umowie miał też znaleźć się podpunkt o tym, że były zawodnik FC Barcelony będzie mógł zabierać ich czasem do Hiszpanii.
Dodajmy, że Pique przez rezygnację z dalszej gry dla FC Barcelony będzie mógł sobie pozwolić na dłuższe wyjazdy na Florydę.
W ostatnim czasie głośno jest o nowej piosence Shakiry, w której wyjaśnia swojego byłego partnera i jego nową partnerkę. "Wymieniłeś Ferrari na Twingo, wymieniłeś Rolexa na Casio" - śpiewa gwiazda, a fani nie mają wątpliwości, że chodzi jej o piłkarza i jego nową partnerkę.
Gerard Pique odpowiedział na kawałek już następnego dnia po jego opublikowaniu. Ogłosił, że sponsorem Kings League (której jest pomysłodawcą) została firma Casio, czyli ta, z której w swoim utworze nabijała się Shakira.
Okazuje się, że hiszpański piłkarz nie zamierzał na tym zakończyć swojej riposty. Obecnie sieć podbija nagranie, na którym na niedzielne rozgrywki Pique podjeżdża niczym innym, jak wymienionym przez Shakirę... Renault Twingo.