
Populacja Niemiec po raz pierwszy w historii przekroczyła 84 mln osób – poinformował tamtejszy urząd statystyczny. Wszystko za sprawą dużego napływu imigrantów w ciągu minionego roku.
Rekordowa populacja Niemiec
Pod koniec 2022 roku Niemcy liczyły co najmniej 84,3 mln mieszkańców – wynika ze wstępnego szacunku Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis) na koniec. U naszych zachodnich sąsiadów jeszcze nigdy nie mieszkało tyle osób – w porównaniu z końcem 2021 roku liczba ludności wzrosła o 1,1 mln.
Taki wynik możliwy był dzięki rekordowemu poziomowi tzw. migracji netto, czyli różnicy między napływem i odpływem ludności z kraju. Najnowsze szacunki federalnego urzędu mówią, że w ubiegłym roku do Niemiec przyjechało od 1,42 mln do 1,45 mln osób więcej, niż wyjechało za granicę.
Największy odsetek nowych imigrantów stanowią uchodźcy z Ukrainy. W pierwszej połowie 2022 roku ich liczba wyniosła aż 740 tys., w wyniku czego Ukraińcy stali się najliczniejszą mniejszością Niemiec – na koniec roku było ich aż 890 tys. Za nimi znaleźli się Syryjczycy (846 tys. osób), Rumuni (826 tys.) oraz Polacy (781 tys.). Łącznie w Niemczech mieszka już ponad 4,3 mln obcokrajowców.
Zobacz także
Kwestie demograficzne przedstawiają się gorzej, jeśli spojrzeć na liczbę narodzin i zgonów. W zeszłym roku w RFM urodziło się ponad 700 tys. dzieci, natomiast zmarło 1,06 mln osób. Liczba zgonów była też o ponad 35 tys. wyższa niż rok wcześniej.
Ile osób mieszka w Polsce?
Eksperci nie mają jednak wątpliwości co do tego, że w dłuższej perspektywie Niemcy nie uciekną przed zmniejszeniem populacji. Jej spadek ma zacząć się po 2025 roku. Tymczasem Polska już się z tym efektem zmaga – co widać po wynikach ostatniego Spisu Powszechnego.
Z danych wynika, że 31 marca 2021 roku w Polsce mieszkało ponad 38,1 mln osób. 48,5 proc. populacji stanowili mężczyźni, a 51,5 proc. kobiety. Jeśli porównamy to z wynikami sprzed 10 lat, liczba ludności zmniejszyła się w 2021 r. o ok. 332 tys., tj. o 0,9 proc. W okresie 2011-2021 zmieniła się natomiast struktura ludności według ekonomicznych grup wieku. Zmniejszył się odsetek ludności w wieku przedprodukcyjnym – z 18,7 proc. w 2011 r. do 18,2 proc. w 2021 r., a także w wieku produkcyjnym – z 64,4 proc. w 2011 r. do 60,0 proc. w 2021 r. Ponadto wyraźnie zwiększył się udział ludności w wieku poprodukcyjnym – z 16,9 proc. do 21,8 proc., tj. o prawie 5 p. proc. Oznacza to, że w ciągu dekady przybyło ponad 1,8 miliona osób w grupie wieku 60/65 i więcej, a tym samym już ponad co piąty mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat.
Równocześnie regularnie spada liczba urodzeń. Jak pisał w listopadzie serwis INNPoland.pl, dane Głównego Urzędu Statystycznego potwierdzają niepokojący trend dotyczący polskiego społeczeństwa. We wrześniu 2022 r. urodziło się 26,5 tys. dzieci, a zmarło 34,5 tys. osób. Na wyliczenia GUS z szerszej perspektywy spojrzał ekonomista Rafał Mundry, który zwrócił uwagę, że w ciągu 12 miesięcy na świat przyszło 314,7 tys. osób. "To poniżej najczarniejszego scenariusza wg prognoz GUS i Ministerstwa Rodziny. W wariancie średnim miało się urodzić 327 tys. Niskim – 314 713 tys. Dzięki 500 plus – 370 tys." – wskazywał na Twitterze.
