Wielokrotnych gwałtów dopuszczał się na terenie Leszna i Poznania, a po raz pierwszy zaatakował w 1993 roku w Kościanie. Poznańskie Archiwum X, badając sprawę jednego z napadów, do którego doszło w lutym 2013 roku przy ulicy Kotowo w Poznaniu, natrafiło na 51-letniego dziś sprawcę. Jak się okazało, był już wielokrotnie skazywany za podobne przestępstwa. W świetle nowych ustaleń grozi mu kolejna kara.
Reklama.
Reklama.
Archiwum X ustaliło, że sprawcą brutalnego gwałtu z 2013 roku, do którego doszło w Poznaniu, był seryjny gwałciciel z Wielkopolski
Wówczas kobieta, która wracała ze spotkania towarzyskiego, została zaatakowana od tyłu. Sprawca skrępował jej ręce i zgwałcił, a następnie uciekł
Jak się okazuje, 51-latek już wcześniej przebywał w więzieniu, ale nowe ustalenia wpłyną na wysokość wyroku
Jeśli sąd wymierzy mu za brutalny gwałt najwyższą możliwą karę, wyjdzie na wolność dopiero w 2043 roku
Poznańska policja poinformowała o sukcesie lokalnego Archiwum X, które powiązało zdarzenie sprzed dziesięciu lat z działaniami seryjnego – jak się okazało – gwałciciela z Wielkopolski.
Wszystko zaczęło się, gdy w połowie 2022 roku policjanci jeszcze raz przeanalizowali sprawę, w której dotąd nie znaleziono sprawcy. Chodziło o brutalny gwałt, do którego doszło na terenie Poznaniaw lutym 2013 roku.
Jak relacjonuje rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, do zdarzenia doszło, gdy mieszkanka Poznania wracała w nocy z towarzyskiego spotkania. "W pewnym momencie, w pobliżu ul. Kotowo, zaczepił ją nieznany mężczyzna i zaatakował od tyłu. Skrępował jej ręce i zgwałcił" – opisuje, dodając, że po wszystkim sprawca uciekł, a kobieta powiadomiła policję.
Archiwum X ustaliło sprawcę brutalnego gwałtu z 2013 roku. Okazał się nim seryjny przestępca
"W trakcie przesłuchań i oględzin policjanci zabezpieczyli odzież poszkodowanej, ślady biologiczne oraz wszystko, co mogło pomoc w identyfikacji sprawcy. Niestety nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu" – relacjonuje policja.
W ubiegłym roku funkcjonariusze z Archiwum X jeszcze raz szczegółowo przeanalizowali zebrany w tej sprawie materiał dowodowy i starali się dopasować go do innych, podobnych spraw. To okazało się dobrem pomysłem.
"Udało się im w ten sposób wytypować podejrzanego. Sprawdzono profil DNA potencjalnego sprawcy. Zajęli się tym eksperci Sekcji Biologii i Genetyki Laboratorium Kryminalistycznym KWP w Poznaniu. Jego profil biologiczny pasował do gwałciciela" – podaje policja.
Sprawca może zostać w więzieniu do 2043 roku
O nowych ustaleniach policjanci poinformowali prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Okazało się, że sprawcą napadu i gwałtu z 2013 roku był 51-letni dziś mężczyzna pochodzący z powiatu kościańskiego. Był dobrze znany policji i... wielokrotnie karany za gwałty.
"Przebywał w więzieniu właśnie za te wyroki. Został formalnie zatrzymany w zakładzie karnym. Na podstawie materiałów dowodowych prokurator przedstawił mu zarzut zgwałcenia, za co grozi mu kolejna kara do 12 lat więzienia. Na wniosek policji i Prokuratury Okręgowej w Poznaniu sąd aresztował podejrzanego" - skwitował Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji, opisując sprawę.
W mediach społecznościowych dodał jeszcze o 51-latku: "To był typ seksualnego drapieżnika".
Nowe ustalenia sprawiają, że 51-latek najpewniej dłużej pozostanie w więzieniu. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prok. Łukasz Wawrzyniak, w rozmowie z RMF FM przekazał, że wcześniej mężczyzna został skazany za poprzednie gwałty na karę więzienia, która skończyłaby się w 2031 roku.
- Jeśli sąd za kolejny gwałt wymierzy mu najwyższą możliwą karę, czyli 12 lat, to wyjdzie on na wolność w roku 2043 - przekazał prokurator.