Alarm bombowy na pokładzie samolotu z Polski do Grecji
Alarm bombowy ogłoszono na pokładzie samolotu linii Ryanair, który leciał z Katowic do Aten. Na pokładzie było 190 pasażerów.
Reklama.
Alarm bombowy ogłoszono na pokładzie samolotu linii Ryanair, który leciał z Katowic do Aten. Na pokładzie było 190 pasażerów.
O zdarzeniu poinformowała Agence France Presse. Po wykryciu zagrożenia bombowego greckie wojsko zdecydowało się eskortować samolot do lotniska w Atenach. W akcji uczestniczyły myśliwce F-16. Wcześniej samolot eskortowały węgierskie samoloty bojowe.
Samolot wylądował około godziny 17:40 lokalnego czasu w stolicy Grecji. Tam maszyna jest dokładnie sprawdzana przez służby. Specjalne jednostki prowadzą inspekcję samolotu i bagażu. W akcji biorą udział specjalnie wyszkolone psy.
– Wszyscy ludzie mają się dobrze i są bezpieczni – przekazała rzeczniczka lotniska w Atenach Elena Dimopoulou, cytowana przez agencję DPA (Deutsche Presse Agentur).
Jeden z greckich serwisów pokazał zdjęcia z ewakuacji samolotu.
Tuż przed godziną 19 informacje o bezpiecznym lądowaniu samolotu potwierdził rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. – Po sprawdzeniu przez pirotechników wszyscy pasażerowie wyszli z jego pokładu. Alarm był fałszywy, nikomu nic się nie stało. Nikt z pasażerów nie potrzebował z naszej strony pomocy, a linia lotnicza zadeklarowała, że zajmie się wszystkimi kwestiami sama – powiedział Łukasz Jasina w rozmowie z PAP.