Reklama.
Ewa Kierzkowska może pożegnać się z posadą w kancelarii premiera. Janusz Piechociński przyznał na antenie RMF FM, że złożył wniosek o jej odwołanie.
Piechociński mówi że złożył wniosek o odwołanie Kierzkowskiej. Tak to jest jak się strzela fochy na kongresie...
Kolega Piechociński czyści ludzi kolegi Pawlaka. A jeszcze niedawno chciał się całować. Niewdzięczność.