Prokuratura potwierdziła, że
CBŚ rzeczywiście weszło do resortu finansów. Media nieoficjalnie donoszą, że skoro biuro wiceministra zostało przeszukane, on sam będzie też przesłuchiwany. Jak podaje RMF FM, "najprawdopodobniej usłyszy zarzut przekroczenia uprawnień". Oprócz gabinetu Kapicy służby miały przeszukać pokoje pięciu dyrektorów w ministerstwie, choć tego resort finansów nie potwierdza. Wicepremier Janusz Piechociński na antenie
RMF FM stwierdził, że nie został o akcji CBŚ powiadomiony. – Oczekuję, że komunikat CBŚ w tej sprawie pojawi się szybko – mówił.