Anna Lewandowska w ostatnich dniach stycznia opuściła Barcelonę i przyleciała do Polski. Oprócz zawodowych zobowiązań zajrzała też do swojej rodziny. Odwiedziła brata Piotra, ale... nie sama. Był z nią instruktora bachaty. Trenerka postanowiła, że poćwiczy z rodzeństwem jej ulubiony ostatnio taniec.
"Lewa" ma napięty grafik. Tak było też w miniony weekend, gdy wsiadła w samolot, opuściła na trochę słoneczną Hiszpanię i wróciła do swojego ojczystego kraju. Do tego zmotywował ją nie tylko kolejny obóz treningowy, który właśnie zaczęła, ale również inne zawodowe obowiązki.
Od rana w niedzielę (29 stycznia) wstąpiła do studia "Dzień dobry TVN", gdzie podsumowała swoje miesięczne wyzwanie Healthy & Active. Nie odpuściła też wizyty u Jurka Owsiaka w studiu WOŚP.
Wspomnijmy, że Anna Lewandowska jest bardzo rodzinną osobą i wywiadach często powtarza, jak ważni są dla niej bliscy. Tym razem także o nich nie zapomniała. Wpadła do swojego brata Piotra Stachurskiego.
Nie była jednak sama. Zabrał się z nią trener bachaty, Mathias Font, który na co dzień w Hiszpanii ćwiczy z trenerką właśnie ten rodzaj tańca. Ta aktywność stała się nawet pasją dla żony Roberta Lewandowskiego.
Wiele wskazuje na to, że chce nią zarazić innych członków rodziny. Mąż już dał się skusić na lekcje. Teraz przyszedł czas na brata. "Lewa" razem z Mathiasem zrobiła 32-latkowi krótki trening bachaty. Ujęcia z tamtego momentu pokazała na Instagramie.
Ponadto Lewandowska uściskała swoją bratanicę Łucję, spędziła też miło czas ze swoją bratową i musiała uciekać do realizowania dalszych zobowiązań.
"Ja w szkole nie pozwoliłam, żeby na niego (brata - przyp. red.) ktoś rękę podniósł. Zawsze każdy wiedział, że Piotrkowi nie można nic zrobić, bo jest siostra – która zabije. Kłótnie też oczywiście były, natomiast teraz nasze drogi się bardzo mocno zeszły" – wspominała w jednym z wywiadów "Lewa".
Z kolei Piotr Stachurski przyznał, że w szkole "połowa osób się w Ani kochała, a połowa się jej bała".
Dodajmy, że brat Anny ukończył studia na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Talent plastyczny odziedziczył po mamie, bowiem Maria Stachurska pracuje jako znana scenografka.
"Moja mama zawsze chciała, żebym została artystką. Sama uwielbia malować ikony. Mój brat Piotrek odziedziczył po niej artystyczną duszę – maluje obrazy i robi witraże" – wspomniała przed laty Lewandowska.
Aktualnie Stachurski zajmuje się przygotowywaniem scenografii do sesji zdjęciowych i pokazów mody. Nadal chętnie maluje i jest miłośnikiem łucznictwa. Prywatnie odnalazł szczęście u boku żony Darii. W październiku 2021 roku przyszła na świat ich córka.